Kultowy serial Premiera kultowego serialu miała miejsce – w mocno okrojonej przez cenzurę wersji – miała miejsce w 1986 roku, jednak samo kręcenie odcinków miało miejsce na długo wcześniej, ponieważ bardzo długo czekał na półce na swoją kolej.

Był to również jeden z niewielu seriali, który został nakręcony w stanie wojennym. Po długich bojach z cenzurą „Alterntywy 4” nareszcie trafiły na antene i szybko podbiły serca Polaków, którzy dziś z rozrzewnieniem oglądają powtórki, by przypomnieć sobie kultowych bohaterów i legendarne teksty, które weszły do kanonu polskiej popkultury.

O losach jednej z najbardziej zapamiętanych z okresu PRL-u produkcji telewizyjnej opowiada w najnowszym odcinku na swoim kanale youtuberka Paula Rodak.

„Alternatywy 4” to klasyczny obraz Stanisława Barei - satyra na życie codzienne w PRL-u. Serial przedstawia losy kilku rodzin, które pochodzą z różnych grup społecznych.

Wszyscy bohaterowie w tym samym momencie wprowadzają się do nowo oddanego bloku na powstającym w Warszawie osiedlu.

Na nowych mieszkańców czekało multum, niekoniecznie miłych, niespodzianek, a także wyjątkowo przebiegły gospodarz, czyli Stanisław Anioł, grany przez kultowego Romana Wilhelmiego.

- Postaci były mocno przerysowane, ale właśnie to sprawiło, że Polacy tak mocno je pokochali – mówi youtuberka.

Scenarzyści w zabawny sposób pokazali, jak Polacy starali się sobie radzić w tych nienormalnych czasach Polski Ludowej. To, co stanowi o kulcie tego serialu to obsada pełna najlepszych aktorów tamtego czasu – jedni byli wówczas bardzo znani, inni, dzięki „Alternatywom 4” wypłynęli i pokazując się z najlepszej strony zyskali szansę na ogólnopolską karierę.

Głównym bohaterem serialu jest oczywiście wyjątkowo sprytny gospodarz bloku, czyli Stanisław Anioł, grany przez legendarnego Romana Wilhelmiego.

Youtuberka przypomniała, że serial był kręcony w stanie wojennym i gdy 13 grudnia go ogłoszono, aktorzy, którzy stawili się na planie nie mogli wejść do budynku Telewizji Polskiej, która na mocy dekretu stała się jednostką zmilitaryzowaną.

Na kuriozalną sytuację zareagował właśnie Wilhelmi, który do pilnującego wejścia sierżanta miał wypalić: „Nazywam się Stanisław Anioł i chcę wejść do pracy!”. Anioł to typowy przedstawiciel tamtego społeczeństwa i postać mocno kojarząca się z karierowiczem.

Popularne wiadomości teraz

"Byłem z żoną na urodzinach jej szefowej. Nie rozumiem, jak można tolerować taką postawę"

"Szwagierka decydowała, że ​​powinnam zaopiekować się jej dzieckiem": Kiedy odmówiłam, obrzuciła mnie błotem na oczach wszystkich moich bliskich

"Narodziny wnuka pomogły odkryć, że synowa ma inne dziecko": Boję się, że będę musiała poruszyć ten temat z synową

"Poprosiłam moją matkę, aby więcej nie przychodziła do naszego domu": Jej zachowanie powoduje, że nasze dzieci walczą ze sobą

Pokaż więcej

Wszyscy pamiętamy zakochanego w nauczycielce Zenobiusza Furmana, docenta granego przez Wojciecha Pokorę, który przez cały serial uważał, że prześladuje go pech, gdyż długo nie mógł otrzymać mieszkania.

- Pokora był aktorem, który z pokorą podchodził do swojego zawodu, gdyż wcześniej mocno się napracował. Wcześniej pracował w fabryce samochodów. Był aktorem, który zawsze mocno się tremował i zostało mu to do końca życia. Jego najsłynniejsza rola to ta w filmie „Poszukiwany, poszukiwana”, ale jak sam przyznawał – nie znosił jej – podsumowuje postać youtuberka.

Doktor Zdzisław Kołek, grany przez Jerzego Kryszaka – wybitną postać polskiego kabaretu – w dość interesujący sposób próbował podzielić swoje mieszkanie ze względu na błąd przydziału lokum, które musiał dzielić ze znienawidzonym sąsiadem, Kotkiem. Ta para to uwielbiany przez Polaków duet.

Niewielu jednak wie, że Kryszak jest wybitnym aktorem filmowym i teatralnym, a w dodatku dość kochliwym mężczyzną – żonaty trzy razy, z obecnego długoletniego związku z Agnieszką Kryszak ma dwóch synów.

Krzysztof Manc, czyli zwariowany konstruktor, który mimo, że dostaje przydział mieszkania od razu adaptuje go na domowy warsztat. W tej roli niezapomniany Jerzy Bończak.

- Trzeba przyznać, że w tym serialu zgromadziło się wielu aktorów, którzy mieli problemy z alkoholem i właśnie to ten aktor zmagał się przez lata z alkoholizmem, do czego przyznał się wywiadach. Udało mu się z nim wygrać. Wygraną z nałogiem zawdzięcza lekarzom i jak powiedział, gdyby nie oni to by się nie udało – przekazuje Paula Rodak.

Jak sam jednak przyznał, zaczął walczyć z nałogiem, gdy ten zaczął rzutować na jego pracę.

Hanna Bieniuszewicz, czyli Ewa Majewska, którą w serialu spotyka sporo nieprzyjemności (szczególnie ze strony gospodarza domu, Anioła) ze względu na jej pracę striptizerki nie jest główną postacią w serialu, ale tworzy piękny wątek właśnie z Mancem.

Konstruktor tworzy bowiem robota, który rozbiera się w nocnym klubie za biedną Ewę i w ten sposób między tym dwojgiem rodzi się uczucie.

Aktorka, mimo, że serial przyniósł jej w tym czasie ogromną popularność to szybko zniknęła z  ekranów. Wyjechała bowiem z Polski i wyjechała do Kanady, gdzie spędziła 17 lat. Na wizję powróciła dopiero po 2 dekadach, ale gra w serialach to jej główne zajęcie. Pojawiła się w „Samym życiu”, „Kryminalnych, „Na Wspólnej”, „Barwach szczęścia”, „Przyjaciółkach” czy „Klanie”.

Rozśpiewana i męcząca swoimi próbami wokalnymi wszystkich lokatorów Elżbieta Kolińska-Kubiak była grana przez Halinę Kowalską. Swoją pracę z Bareją zaczęła od filmu „Nie ma róży bez ognia”, jednak większość kojarzą ją właśnie z „Alternatywami 4”.

- Aktorka nie czuła się jednak w ogromnej popularności, jaka na nią spadła, jak ryba w wodzie i wkrótce wycofała się z życia publicznego i zrezygnowała z wyuczonego zawodu. Wraz z mężem, Włodzimierzem Nowakiem, również aktorem, na jednym z warszawskich osiedli opiekują się skrzywdzonymi przez los zwierzętami. Utrzymują się ze skromnych emerytur i unikają rozgłosu – utrzymuje youtuberka.

Zofia Balcerowa to jedna z trzech najpopularniejszych ról Zofii Czerwińskiej. Miłość do aktorstwa w jej przypadku była ogromna, znacznie większa niż do mężczyzn, mimo, że dwukrotnie wychodziła za mąż. Była aktorką głównie drugoplanową, a jednym z najsłynniejszych cytatów, jakie weszły do codziennego języka było stwierdzenie: „Jak ktoś całe życie mieszkał w mieście to za chiny się do wiochy nie przyzwyczai”.

Choć dziś kojarzona jest przede wszystkim z serialem „Na Wspólnej” to przez osób kojarzona jest właśnie jako Aniołowa! Mowa o genialnej w tej roli Bożenie Dykiel. Ta rola przyniosła jej niesamowitą popularność, bo żona gospodarza była bardzo wścibska i miała mocny charakter.

- Była idealnym dopełnieniem swojego męża, z którym tworzyli bardzo charakterne małżeństwo, które przeszło do historii telewizji – podsumowuje youtuberka.

Co ciekawe, aktorka miała się wcielić w zupełnie inną postać, jednak Bareja zdecydował, że dopisze rolę żony Anioła, gdyż Dykiel idealnie się do tego nadaje. Aktorka miała wyjątkowe szczęście do kultowych seriali – zagrała przecież jedną z bardziej pamiętanych ról w noweli „Dom”.

Dykiel przyznała niedawno, że sposób kręcenia seriali kiedyś i dziś to dwa zupełnie inne światy, gdyż w czasach PRL-u każdy odcinek był kręcony niemal jak osobny film, a dziś to „trochę hurtownia wątków”.

O „Alternatywach 4” mogliśmy pisać, i pisać, jednak znacznie sprawniej i ze swadą opowiada o nich w swoim odcinku Paula Rodak. Film dostępny jest w serwisie Youtube!

Jak informował „Kraj” WYGLĄD MICHAŁA SZPAKA NEGATYWNIE OPISYWANY W MEDIACH. JAK GWIAZDOR RADZI SOBIE Z NIEPOCHLEBNYMI KOMENTARZAMI

Przypomnij sobie EDYTA GÓRNIAK W SUKIENCE OD JESSICI MERCEDES. BLOGERKA MODOWA NIE KRYŁA OGROMNEJ EUFORII

„Kraj” pisał również ZNANA RESTAURATORKA ZDRADZA SEKRETNĄ RECEPTURĘ NA WIGILIJNE USZKA Z GRZYBAMI. WYCHODZĄ ZA KAŻDYM RAZEM I ROZPŁYWAJĄ SIĘ W USTACH