Kamil Sipowicz był partnerem Kory. Wiele osób zdziwiło się, że tak szybko pozbierał się po śmierci ukochanej żony i znalazł nową partnerkę. Teraz jednak sam zainteresowany postanowił odnieść się do sprawy.

„Kochani,

przez ostatnie lata życia z Korą oraz rok po jej śmierci żyłem niejako publicznie. Jednak pod koniec lata tego roku zdarzyło się w moim życiu coś, co chciałem zachować dla siebie, zapragnąłem prywatności. Zakochałem się.

Powtarzam: chciałem tym dzielić się tylko z najbliższymi ale nie udało się. Mam piękną i mądrą partnerkę, która pojawiła się w momencie mojej najgorszej rozpaczy. Wbrew temu, co sugerują niektóre pisma brukowe nie spotykaliśmy się za życia Kory.

Przyzwyczaiłem się, że tego typu media zazwyczaj mijają się z prawdą, ale ta „informacja” to już przesada wymagająca sprostowania.

Sylwia i ja chcieliśmy podziękować tym z Państwa, którzy przysyłają nam przyjazne, czułe i budujące słowa. W Sylwestra wzniesiemy toast za Wasze zdrowie! 😉 Wszystkiego dobrego w 2020 roku. 🙂 Happy Chanukah i Merry Xmass.”

- Napisał na swoim facebook’owym profilu Kamil Sipowicz.

Jak informował portal: WOŚP POSTANOWIŁ ZŁOŻYĆ HOŁD PAWŁOWI ADAMOWICZOWI PODCZAS 28. FINAŁU. WZRUSZAJĄCY GEST

Przypomnij sobie: JAK MIESZKA MICHAŁ SZPAK. ZDJĘCIA Z JEGO LUKSUSOWEGO APARTAMENTU SĄ NIE DO OPISANIA

Kraj pisał również o: TVP ZDECYDOWAŁO, JAK WYŁONIONY ZOSTANIE REPREZENTANT POLSKI NA EUROWIZJI 2020. PODOBNIE WYBRANO VIKI GABOR, ROZWIĄZANIE NIE WSZYSTKIM SIĘ PODOBA