Pewna polska firma trudniąca się wyrobem dewocjonaliów wpadła na pomysł, aby sprzedawać maskotki z wizerunkiem… papieża Jana Pawła II! Jedna taka maskotka kosztuje 159 zł. Wierni kościoła katolickiego uważają ten pomysł za absurdalny i niewiarygodny oraz zarzucają obrazę autorytetu, jakim jest święty Jan Paweł II.
Firmy produkujące owe maskotki jednak twierdzą, że nie ma w tym nic złego, a zabawki tworzone były w dobrej myśli po to, aby uświadamiać dzieci, kim był Karol Wojtyła.
Kamila Drzewiecka, inicjatorka pomysłu tworzenia maskotek z wizerunkiem papieża twierdzi, że takie zabawki pomogą budować w dzieciach chrześcijańskie wartości od najmłodszych lat oraz pozwolą zaszczepić w dziecku dobre autorytety.
- Przytulenia potrzebuje każdy z nas, dziecko szczególnie, a czy przytula się do Barbie czy do postaci choćby św. Józefa, czy Maryi jest już kwestią decyzji rodziny. Pamiętajmy, że to dorośli kreują rzeczywistość dziecka. - skomentowała autorka pomysłu, Kamila Drzewiecka.
Pomysł zyskał poparcie ze strony duchownych
Kobieta zaznaczyła, że owy pomysł był uzgadniany zarówno z Watykanem, jak i z polskimi duszpasterzami. Spotkał się z ogromnym poparciem.
Kamila Drzewiecka, nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej przekonuje, że maskotki przedstawiające wizerunek osób świętych nie są niczym złym czy kontrowersyjnym. Twierdzi, że sama często wykorzystuje je w różnego rodzaju przedstawieniach, które przygotowuje z uczniami.
PRZYPOMNIJ SOBIE: 450 KOCÓW I SWETRÓW DLA PSÓW ZE SCHRONISK. DZIAŁAJĄC W TEN SPOSÓB, 89-LETNIA BABCIA POMAGAŁA ZWIERZĘTOM.
JAK INFORMOWAŁ PORTAL „KRAJ”: UJMUJĄCE LISTY KSIĘCIA KAROLA UJRZAŁY ŚWIATŁO DZIENNE. Z KIM KORESPONDOWAŁ NASTĘPCA BRYTYJSKIEGO TRONU
„KRAJ” PISAŁ RÓWNIEŻ O: ZMIANA ZJAWISKOWEJ KATARZYNY SKRZYNECKIEJ. CO POWODUJE, ŻE GWIAZDA CORAZ BARDZIEJ PROMIENIEJE
