Po nagłej śmierci Romualda Lipki opinia publiczna dowiaduje się o tym, jak wspaniałym, hojnym i pełnym ciepła był człowiekiem. Wśród licznych ujawnionych po 6 lutego, kiedy klawiszowiec Budki Suflera zmarł, przegrywając walkę z nowotworem dróg żółciowych, historii znalazła się jedna, która porusza do głębi. Na taki gest zdobyłoby się niewielu, nawet bardzo bogatych ludzi. Zbigniew Hołdys zdradził, jak wiele zawdzięcza zmarłemu muzykowi, który pomógł mu w najmniej oczekiwanym i  najbardziej właściwym momencie. Fani Budki Suflera są porażeni tym wyznaniem!

Zbigniew Hołdys o Romualdzie Lipce – dusza człowiek, jego hojność była niespotykana!

Jak sam zdradził współzałożyciel grupy Perfect na antenie „Dzień Dobry TVN”, gdzie towarzyszyła mu dziennikarka muzyczna, Maria Szabłowska, panowie poznali się w Lublinie w 1971 roku. Wspominając niesamowitego muzyka, jednego z największych w Polsce Hołdys wyznał, że z Lipko łączyła go rzadko spotykana więź, choć trudno nazwać ją przyjaźnią.

Stawiający pierwsze kroki na polskiej estradzie Hołdys otrzymał od Lipki propozycję, by grać jako support na trasie koncertowej. Nie chodziło jednak o Perfect, a o grupę Dzikie Dziecko. Budka Suflera robiła na Hołdysie potężne wrażenie, gdyż brzmienie zespołu nie przypominało w żadnej mierze muzyki uprawianej przez rodzimych artystów. Zdaniem Hołdysa brzmieli bardzo „po amerykańsku”.

Romuald Lipko wyciągnął pomocną dłoń do Zbigniewa Hołdysa w najmniej oczekiwanym momencie. To było niczym cud!

Hołdys przypomniał również mało znaną historię sprzed lat, gdy dostał propozycję, by – jako młody człowiek -  wyjechać do USA i zatrudnić się w USA jako pracownik baru polonijnego. Kompletnie spłukany Hołdys nie miał pojęcia, skąd weźmie sporą sumę na bilet. Wtedy na jego drodze stanął Lipko i… pożyczył mu niemal od ręki 2 tysiące dolarów. Postawił jednak pewien warunek.

- Powiedział jedynie, bym mu kupił w Ameryce gitarę, którą sobie upatrzył,  "gitarę dla niedużych ludzi". To nie są codzienne gesty w show-biznesie. Oczywiście sprowadziłem mu tę gitarę, gdy wróciłem do Polski – wyznał Zbigniew Hołdys.

Jak informował portal Kraj  TEN UWIELBIANY POLSKI AKTOR WCIELI SIĘ W UKOCHANEGO VIOLETTY VILLAS W FILMOWEJ BIOGRAFII PIOSENKARKI. PODOBIEŃSTWO JEST NIE DO UWIERZENIA

Przypomnij sobie  TAJEMNICZE WYZNANIE PAWŁA KRÓLIKOWSKIEGO OBIEGŁO INTERNET. NIE WSZYSCY ZGADZAJĄ SIĘ Z JEGO POGLĄDAMI, LECZ DZIŚ DAJĄ MU SIŁĘ

Portal Kraj pisał również  DO MEDIÓW TRAFIŁY ZASKAKUJĄCE INFORMACJE O ROMUALDZIE LIPKO. FANI BUDKI SUFLERA SĄ ZNIESMACZENI, WIELU WPROST WYRAŻA DEZAPROBATĘ