Jak podaje portal "Pomponik", rok po śmierci Ewy Demarczyk wciąż nie jest jasne, czy majątek jaki pozostawiła artystka trafił do spadkobierców. Paweł Rynkiewicz, który był nie tylko menadżerem i asystentem piosenkarki, ale także jej partnerem życiowym wyznał, że nie wnika w plany jedynej prawnej spadkobierczyni Ewy Demarczyk - jej siostry Lucyny. Dodał jednak, że nie zamierza rezygnować z tego, co mu się należy. O co chodzi?

Kwestia spadku po Ewie Demarczyk

Po kilku miesiącach od śmierci Ewy Demarczyk opinie publiczną obiegła informacja, że piękny dom piosenkarki mieszczący się w Wieliczce nie należał tylko i wyłącznie do niej. Połowa należała do Pawła Rynkiewicza, z którym artystka związana była przez ostatnie 39 lat. Rynkiewicz przekonuje, że jego prawo do połowy nieruchomości potwierdzają zapisy w księgach wieczystych".

Ewa Demarczyk/YouTube @smola102
Ewa Demarczyk/YouTube @smola102
Ewa Demarczyk/YouTube @smola102

Dodał, że wspólnie z Ewą Demarczyk byli niezależnymi właścicielami swoich części budynku mieszczącego się przy ulicy Ochoty w Wieliczce. Część należącą do piosenkarki odziedziczyła jej siostra Lucyna. "Nie interesuje mnie, co ona zrobi z majątkiem Ewy" - mówił Paweł Rynkiewicz cytowany przez "Gazetę Krakowską".

Partner Ewy Demarczyk zaprzeczył też, że zamierza walczyć z siostrą piosenkarki o całość majątku. Jedyne czego chciał to zatrzymać ich dom w Wieliczce. Szwagier zmarłej piosenkarki, Leszek Staszko, w rozmowie z "Dobrym Tygodniem" przyznał, że musi minąć jeszcze trochę czasu, aby Lucyna i Paweł Rynkiewicz mogli "siąść przy jednym stole". Dodał również, że Paweł Rynkiewicz nie jest kimś bliskim.

Paweł Rynkiewicz w czasie pogrzebu Ewy Demarczyk/YouTube @Gossip TV
Paweł Rynkiewicz w czasie pogrzebu Ewy Demarczyk/YouTube @Gossip TV
Paweł Rynkiewicz w czasie pogrzebu Ewy Demarczyk/YouTube @Gossip TV

Ewa Demarczyk i Paweł Rynkiewicz planowali ślub na wrzesień zeszłego roku. Niestety artystka zmarła miesiąc wcześniej. Nie mieli też wspólnych dzieci. Demarczyk nie pozostawiła również testamentu. W świetle prawa całość majątku przechodzi więc na siostrę gwiazdy.

Co sądzicie o całej sprawie?

To też może cię zainteresować: Rzecznik rządu skomentował możliwość przeprowadzenia wcześniejszych wyborów po dymisji Jarosława Gowina. Co postanowił premier Morawiecki

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Małgorzata Rozenek- Majdan wywołała liczne komentarze po ślubie Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy. Teraz celebrytka się tłumaczy

O tym się mówi: Bronisław Komorowski nie ma wątpliwości, jak powinni zachować się politycy opozycji. Czy Szymon Hołownia zgodzi się ze słowami byłego prezydenta