W trakcie pogrzebowych uroczystości Jerzego "Dudusia" Matuszkiewicza było mnóstwo bardzo głębokich i chwytających za serce chwil. Artysta został pożegnany między innymi przez Zbigniewa Namysłowskiego, Andrzeja Dąbrowskiego, Ilonę Łepkowską, Przemysława Dyakowskiego, czy Hannę Banaszak. Piosenkarka przy grobie artysty wykonała utwór „Kołysanka”.
Mnóstwo wzruszeń podczas ostatniego pożegnania legendy muzyki jazzowej
Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz odszedł w wieku 93 lat pozostawiając w żałobie najbliższych, przyjaciół i ogromną grupę wiernych wielbicieli jego twórczości. Uroczystości pogrzebowe muzyka rozpoczęła msza święta odprawiona w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej, by potem uczestnicy odprowadzili zmarłego na warszawski Cmentarz Bródnowski.
Podczas pochodu żałobnego, artyście w ostatniej drodze dwa zespoły jazzowe grały piękne utwory, a nad miejscem ostatniego spoczynku Jerzego "Dudusia" Matuszkiewicza Hanna Banaszak wzruszająco zaśpiewała „Kołysankę”.
Parę chwytających za serce słów powiedział nad grobem muzyka redaktor naczelny „Jazz Forum” Paweł Brodowski - Byłeś i jesteś ojcem polskiego jazzu, a my wszyscy jesteśmy twoimi dziećmi [...] Twoja muzyka pozostanie, pamięć o tobie pozostanie - powiedział wzruszony Paweł Brodowski.
Na cmentarzu Bródnowskim słynny artysta pożegnany został także przez Pawła Sztopmke z programu pierwszego Polskiego Radia, Tomasza Lipińskiego z ZAiKS-u, burmistrza Jasła, Ryszarda Pabiana i scenarzystkę Ilonę Łepkowską - Jak mało kto czuł film i umiał go zilustrować. Był absolutnym unikatem wśród kompozytorów filmowych - zaznaczyła poruszona Łepkowska.
Po wielu wzruszających chwilach, na samym końcu przyszedł czas na wystąpienie Andrzeja Rosiewicza, który wykonał znany hit z serialu „Czterdziestolatek”, którego kompozytorem był nikt inny, jak Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz.
Co sądzicie o tak dopracowanej uroczystości pogrzebowej?
O tym się mówi: Zaskakujące wyznanie Przemka Kossakowskiego. Czy krążące w sieci plotki to prawda
