Głównym problemem, który niepokoi każdego Polaka, jest trwająca od ponad miesiąca wojna między Ukrainą a Rosją.

Beata Kozidrak nie pojawiła się przed sędzią. Co się stało z piosenkarką

Słowa Jackowskiego budzą nadzieję, że rosyjskie buty nie postawią stopy na naszej ziemi. Według wizjonera bardzo ważne jest teraz podążanie za każdym słowem i czynem.

Po walce z niepłodnością kobieta oszołomiła swoich lekarzy pięciorgiem dzieci. Zdjęcia

- Pilnujmy tego, co nasze, słowa bardzo ważne – powiedział Jackowski.

Pytacie mnie, w sposób oficjalny, zwłaszcza te osoby, które są na wschodniej, bliżej wschodniej granicy, kiedy uciekać, kiedy zostawić i się wynosić z tamtego miejsca. Muszę to państwu powiedzieć. W moich poczuciach, kiedy w ubiegłym roku mówiłem, że w wizji poczułem, miałem bardzo duży kłopot, jak wam to powiedzieć, że widzę część Polski wręcz opustoszałą. To mnie przeraża, ale też wielokrotnie zastanawiałem się nad tym, co to może oznaczać. Dlaczego i głównie co spowoduje, że tak będzie. Powiem, że mam drugi kłopot, jak państwu to powiedzieć, a zdecydowałem się to powiedzieć, ponieważ jest to ważne i z tym też łączy. Nie miałem poczucia, żeby działo coś po wschodniej stronie granicy Polski – mówił jasnowidz.

W końcu udało mu się przewidzieć wiele rzeczy, które dzieją się teraz i to jest po prostu niesamowite.

- Zwróćcie uwagę, moja wizja z 2020 roku, kiedy powiedziałem rzecz następującą: jeżeli Polska w przyszłej wojnie, to było, gdy była pandemia, to widzę wąski wschodni pasek granicy odcięty od reszty kraju. I wtedy był po roku stan wyjątkowy z powodu uchodźców, którzy przechodzili przez granicę białoruską. Byli tam podobno dowożeni no i był spory bałagan z tym związany. Potem nie miałem poczucia, żeby w Polsce miały się dziać jakieś dantejskie sceny, żeby Polska miała podzielić los Ukrainy. Obym miał rację i oby Bóg na to łaskawie spojrzał, żeby tak było. Faktem jest, że mówiłem w drugiej połowie ubiegłego roku, że jak się zacznie wojna, nie w Polsce, to przyjdzie moment, w którym część Polski będzie, może to nie takie dosłowne znaczenie, ale część Polski będzie wyludniona. A potem Polska będzie podzielona na trzy, co już w ogóle jest bardzo zagadkowe. Ilekroć wracałem do tych wizji, do tych poczuć – mówił jasnowidz.

Wydaje mu się również, że pomimo tego, że wiele krajów w niektórych sojuszach nadal jest zaniepokojonych własnym bezpieczeństwem i dobrobytem. I nawet oni próbują coś z tego wyrwać.

O ile to prawda, czas pokaże i musimy mieć nadzieję, że pokojowe niebo zapanuje nad wszystkimi krajami świata.

Więcej ciekawych artykułów na kraj.life