Fani kultowej bohaterki, wesołej brytyjskiej przegranej Bridget Jones, radują się w swoich sercach: Renee Zellweger, która uosabiała na ekranach obraz absurdalnej i uroczej pulchnej pulchności, niedawno ogłosiła, że chce znów być w jej butach.
Jest tylko gorzej: złamana chorobą Elżbieta II nie weźmie udziału w obchodach Wielkanocy
Aktorka przyznała w wywiadzie dla serialu Jess Cagle, że tęskni za główną rolą i jest gotowa zagrać ją w czwartej części komedii romantycznej, jeśli nagle zdecydują się ją usunąć.
"Mam nadzieję. To znaczy, to jest zabawne, wiesz, jest z nią tak zabawnie ”, z nostalgią artysta.
"Sam jestem zaskoczony". Krzysztof Jackowski zobaczył coś, czego się nie spodziewał
Pozostaje tylko zgadywać, czy Rene znów przytyje, bo w trzecim filmie Bridget była już daleka od swojej poprzedniej formy. Zellweger przyznała w przeszłości, że nie chce znowu przytyć i żałuje, że rujnuje swoje ciało do ról.
Więcej ciekawych artykułów na kraj.life