Poznaj tego kota Musię. Ma 8 dzieci, wszystkie adoptowane.
Co jedzą wojskowi świata: ekspert zbadał menu kuchni wojskowej z różnych krajów
W nadmorskim zoo kot „zaadoptował” osierocone jeże. Ich własna matka zmarła, kiedy ludzie kosili trawę. Wtedy dzieci były jeszcze całkowicie niewidome i nawet nie jadły same.
Osiem jeży zostało przywiezionych do zoo, gdzie robotnicy próbowali je ratować. Ale go tam nie było… Wszyscy odmówili sutków, pipet itp. A na ratunek przyszedł kot Musia, który karmił te szkodniki swoim mlekiem.
Teraz z jeżami wszystko jest w porządku, a kiedy dorosną i staną się silniejsze, zostaną wypuszczone na wolność.
Kate i Camilla z mężami serdecznie gratulowały królowej Elżbiecie II z okazji jej urodzin
Zapraszamy do obejrzenia tego najsłodszego filmu, w którym przybrana matka karmi osierocone jeże.
Więcej ciekawych artykułów na kraj.life