Od początku roku Ojciec Święty narzeka na silny ból w prawym kolanie. Ostatnio wyjawił, że jest to wynik zerwania więzadła, co w połączeniu z rwą kulszową daje papieżowi "do wiwatu".
Faktycznie, w ostatnich miesiącach można było zauważyć, że papież Franciszek uczestniczył podczas różnego rodzaju wydarzeń w pozycji siedzącej, co także zwalniało go z prowadzenia mszy.
Mimo niedogodności losu, papież Franiszek żartuje ze swoich dolegliwości i w podczas ostatniej audiencji stwierdził, że cierpi na "chorobę zakonnic".
Choroba ta była kiedyś tak nazywana, ponieważ zakonnice modliły się tak bardzo na kolanach, że od tego chorowały – powiedział 85-letni papież i zaraz dodał - Ale to się uleczy.
W styczniu natomiast, głowa Kościoła Katolickiego zdecydowała się na jeszcze śmielszy żart:
Lekarze powiedzieli mi, że tylko starzy ludzie na to chorują, więc nawet nie wiem, dlaczego mam to teraz.
Zdecydowanie można pod tym względem wziąć przykład z Ojca świętego i zamiast zamartwiać się chorobami, w miarę możliwości żartować z nich.
Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na https://kraj.life/