Tak nie powinno mieszkać, ani wychowywać się żadne dziecko, a Kora spędziła w tym miejscu prawie całe dzieciństwo. To straszny widok prawdziwej nędzy.
Piosenkarka miała cztery lata, kiedy została oddana do domu dziecka w Jordanowie. Pierwsze lata życia przyszłej wokalistki nie były łatwe, gdyż Kora urodziła się w bardzo biednej rodzinie i to właśnie z powodu złej sytuacji materialnej rodziców trafiła do sióstr zakonnych w Krakowie. Tu spędziła pięć lat.
Później, gwiazda wielokrotnie mówiła o tym, że w ośrodku znęcano się nad podopiecznymi, a dzieci były ponumerowane jak w obozie. Sama Olga nosiła numer 8.
Kora, słynna wokalistka Maanam trafiła do domu dziecka. Te wydarzenia w bardzo szerokim stopniu odbiły się na psychice artystki. Dziś jej mąż zdecydował się ujawnić wygląd smutnego miejsca, w którym Oldze Sipowicz przyszło spędzić dzieciństwo.
Kora przeżyła koszmar jako dziecko. W sierocińcu prowadzonym przez siostry zakonne znęcano się nad nią
Mała Olga miała tylko cztery lata, gdy trafiła do domu dziecka, który prowadziły siostry zakonne z zakonu prezentek. W tym ośrodku spędziła całe pięć lat, które całkowicie zniszczyły jej wiarę w ludzi i zamknęły ją na Kościół Katolicki.
Jako dorosła kobieta Kora wielokrotnie mówiła, że w sierocińcu znęcano się nad dziećmi, a wręcz obozowa atmosfera była nie do zniesienia. Okazuje się, że każde z dzieci było ponumerowane, a Kora nosiła numer 8. Nikt nie mówił do maluchów po imieniu.
Mąż zmarłej wokalistki wybrał się w sentymentalną podróż śladami Kory. Jego celem były odwiedziny każdego z miejsc powiązanych z wokalistką Maanamu.
Pojechał na rzekę Młynówki, gdzie w jednym z sadów wokalistka pałaszowała śliwki i jabłka, zajrzał również do kościoła świętego Szczepana. Musiał również pojawić się w miejscach związanych z trudnymi wydarzeniami w życiu żony, m.in. do koszmarnego domu dziecka.
Kamil Sipowicz zrobił zdjęcia miejsca, w którym Kora spędziła dzieciństwo
Byłem niedawno w Krakowie. Pojechałem na ulicę Grottgera, gdzie w dzieciństwie mieszkała. Popłakałem się, bo dotarło do mnie, że to piękna, secesyjna kamienica z wielkimi apartamentami, a Kora żyła w piwnicy. [...]
Przedzielali tę piwnicę kocem. Była piątym dzieckiem. Miała starego, schorowanego ojca. Matka była chora na gruźlicę. Nie udźwignęła ciężaru i wysłała ją do domu dziecka, jednego, drugiego... - mówił Kamil Sipowicz Wysokim Obcasom.
Zamiast "cześć" usłyszałam "jestem żoną Waldka". To było druzgocące
Historia górnika, którego odnaleziono żywego 17 lat po zawaleniu się kopalni
Był legendarnym spikerem telewizyjnym i uwielbiała go cała Polska. Kim był Eugeniusz Pach? O jego odejściu długo się nie mówiło
Takie nieestetyczne plamki ma na ustach wielu z nas. W ten prosty sposób można sobie z nimi poradzić i pozbyć się na zawsze
Fotografię piwnicy pokazał w mediach społecznościowych. Widać, jak na dłoni, że fani wokalistki wciąż nie przyjmują do wiadomości, że nie żyje i wyrazili współczucie.
- Niesamowite, że z taką wrażliwością ona to przeżyła... musiał to być wielki ból w jej życiu - napisała zasmucona fanka.
Jak informował „Kraj” NIE WSZYSTKO UDAŁO SIĘ PODCZAS EUROWIZJI JUNIOR W POLSCE. JEDNA OSOBA ZOSTAŁA ZWOLNIONA ZE STANOWISKA
Przypomnij sobie POPULARNY JASNOWIDZ CHRONI SWOJĄ PRYWATNOŚĆ. TERAZ ZDRADZIŁ SEKRETY 19 LAT MŁODSZEJ ŻONY
"Kraj" pisał również GWIAZDA DISCO POLO PODZIELIŁA SIĘ Z FANAMI ZASKAKUJĄCĄ INFORMACJĄ. TEGO NIKT SIĘ NIE SPODZIEWAŁ