Wielu ekspertów uważało dotychczas, że nasilenie działań wojennych przez armię rosyjską w Donbasie i południowej Ukrainie wiąże się z chęcią zademonstrowania do 9 maja „zwycięstw” po to, by prezydent Rosji Władimir Putin mógł je ogłosić obywatelom swojego kraju tego samego dnia.

Polska znów pomaga. Ile czołgów nasze państwo przekazało Ukrainie

29 kwietnia brytyjski minister obrony Ben Wallace powiedział, że jednym z argumentów Putina o zorganizowaniu masowego poboru ludności do wojska byłoby wypowiedzenie nowej wojny „nazistom” z całego świata.

Kreml ma nadzieję, że zainspiruje to ludność kraju, w większości będącą pod wpływem propagandy państwowych kanałów telewizyjnych, do wstąpienia do wojska, donosi The Daily Mail.

„Widzieliśmy wiele wypowiedzi Putina, że ​​"operacja specjalna" staje się wojną, "to jest wojna zastępcza" i "naziści są wszędzie", że są nie tylko na Ukrainie, ale w NATO jest pełno Myślę, że spróbuje odmówić udziału w swojej „specjalnej operacji”. Ustanawia scenę, by powiedzieć: „Słuchaj, teraz jest to wojna z nazistami i potrzebuję więcej ludzi. Potrzebuję więcej rosyjskiego mięsa armatniego – powiedział Wallace.

Cztery znaki zodiaku, które tego lata wzbogacą się

Mimo ciągłych gróźb kierownictwa rosyjskiego pod adresem Ukrainy, na polu bitwy armii rosyjskiej nie wszystko się udaje. Tylko na kilku odcinkach frontu następuje kilkukilometrowy taktyczny postęp wojsk i sprzętu, ao tworzeniu „kotłów” dla jednostek armii ukraińskiej w Donbasie nie ma mowy.

Tymczasem zachodni sojusznicy Ukrainy nadal dostarczają Ukrainie poważną broń ciężką. Teraz Siły Zbrojne Ukrainy otrzymują również broń ofensywną, która w przyszłości pozwoli naszym żołnierzom na kontratak. W związku z tym pojawiają się poważne wątpliwości, czy najeźdźcy zdołają odwrócić losy wojny na swoją korzyść, nawet jeśli powszechna mobilizacja w Rosji się powiedzie.

Więcej ciekawych artykułów na kraj.life