Na facebookowym profilu restauracji opowiadali o wyborze gwiazdy, która potencjalnie stanie się najpopularniejszą w menu wśród odwiedzających i fanów aktorki.
„Chcę to jak Jolie” to pierwsza rzecz, jaką personel restauracji słyszy od gości po wizycie u gwiazdy Hollywood. Angelina Jolie wybrała spośród croissantów z menu Royal z pomidorami, sałatą, serem Royal, gotowanym filetem z kurczaka i sosem musztardowym. Cena rogalika to 13 zł.
Zamówienie nie zakończyło się na jednym rogaliku. Druga gwiazdka wybrała łososia i mozzarellę. Umyte rogaliki lwowskie z cappuccino w rozmiarze XXL. Cena napoju to 7 zł.
W komentarzach pod postem Ukraińcy aktywnie komentują jej wizytę we Lwowskich Rogalikach. Niektórzy żartują, że jej wybór kawy z mlekiem nie zostałby doceniony w Kijowie.
Cóż, nie w Kijowie. Tutaj lokalni bariści powiedzieliby jej, żeby zamówiła Americano z mlekiem” – napisał jeden z użytkowników Facebooka.
Inni sugerują, że aktorka zrobiła reklamę zakładu, co przeniosło piekarnię na nowy poziom.
Kasia Cichopek zniknęła z „PnŚ”. Jaki jest powód i czy gwiazda wróci na antenę
Teraz rogaliki lwowskie są winne za taką reklamę Angelinie Jolie!!! I za wybranie Ciebie” – napisał użytkownik Facebooka.
Nie bez użytkowników, którzy chcą znaleźć „sztuczkę” w wizycie Angeliny Jolie w instytucji, ponieważ na powyższym zdjęciu jest z założycielem piekarni Andriejem Galitskim, który akurat był we właściwym miejscu we właściwym czasie.
Jakże niespodziewanie okazał się właściciel rogali lwowskich w tej instytucji)! To zabawne, że ją tam zabrali i wcześniej poinformowali właścicielkę, że przywieziemy Jolie, przyjedziemy po PR i fotoset)!, napisał użytkownik Facebooka.
Więcej ciekawych artykułów na kraj.life