Wojciech Glanc przekazał Polakom wizję na temat przyszłości naszego kraju. Przepowiednia jest okrutna i zapowiada swogo rodzaju "koniec świata". Wręcz sam jasnowidz ma nadzieję, że wizja ta jest " ogromną pomyłką".
Oby to było wielką, ogromną pomyłką, ale ja widzę rakiety jednak lecące w kierunku Europy. Po prostu pojawia się takie jakieś słowa: królestwo zła nadchodzi. Koniec i taka chmura popiołu, dymu. Ja Wam powiem jedną rzecz, to jest koniec, moim zdaniem świata, jaki znamy. To jest eskalacja terroryzmu, to jest eskalacja przemocy. Widzę płonące centrum Warszawy, widzę też rodzaj jakiegoś wybuchu
Jasnowidz jest przekonany, że wkrótce nastąpi eskalacja konfliktu w Ukrainie, która pociągnie za sobą mroczne konsekwencje.
Poza tym, Wojciech Glanc w swojej wizji widział rakietę, która co prawda wyląduje w wodzie, a nie na lądzie, ale przyniesie ona ogromne skutki uboczne.
Widzę też rakietę, która zostaje jednak zestrzelona do morza. I będzie jakiś moim zdaniem rodzaj katastrofy z tym związany. Ten maj przejdzie do historii jako już nie radosny, niezwiązany z pierwszym maja, czy z majówką. Po prostu będzie maj wspominany jako po prostu czarny czarna niedziela. Oby to była straszna pomyłka
Wizjoner bezpośrednio wskazuje maj, jako miesiąc kulminacyjny. Mamy więc nadzieję, że faktycznie przepowiednia jasnowidza okaże się mylna i w spokoju przeżyjemy ten i następne miesiące.
Co o tym myślicie? Wierzycie w wizje jasnowidzów? Dajcie znać w komentarzach.
Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na https://kraj.life/
