Królewski ekspert uważa, że ​​matka księcia Harry'ego odegrała kluczową rolę w jego relacjach z rodziną.

Czy Anna Mucha ma problemy finansowe? Jej post w sieci mówi sam za siebie

Meghan Markle i książę Harry ustąpili ze stanowiska członków rodziny królewskiej ponad dwa lata temu. Jednak głośne odejście pary z Pałacu Buckingham wciąż ma konsekwencje w postaci nowych skandali.

Zamiast umierać, historia nabiera nowego tempa. Na przykład teraz pojawia się duże pytanie, czy małżonkowie przybędą na ważne wydarzenie dla rodziny królewskiej — obchody 70. rocznicy panowania Elżbiety II.

Ekspert królewski Kinsey Scofield powiedział niedawno, że konflikt między książętami Sussex a rodziną królewską nie byłby tak poważny, gdyby księżna Diana żyła.

"Czuliśmy się totalnie luksusowo". Basia Kurdej-Szatan w romantycznej sesji z mężem

„Myślę, że albo wymyśliłaby jakąś strategię, albo sytuacja nie dotarłaby do tego punktu” – powiedziała.

Według królewskiego eksperta Diana z pewnością byłaby w stanie znaleźć odpowiednie słowa, które pomogłyby w wyrównaniu konfliktu.

„Była negocjatorem, który powiedziałby: »Nie podoba mi się sposób, w jaki są traktowani«. Sprawy wyglądałyby inaczej, a może nawet lepiej, gdyby nadal tu była” – powiedziała Kinsey Daily Express.

Więcej ciekawych artykułów na kraj.life