Wczoraj odbyła się 66. Eurowizja w historii. Konkurs w tym roku organizowały Włochy, a nasz kraj, po 5 latach przerwy w końcu zakwalifikował się od ścisłego finału. Szanse na wygraną Krystiana Ochmana z piosenką River były wysokie. Piosenkarz ma świetny głos, a piosenka podobała się fanom Eurowizji. Niestety, to okazało się niewystarczające. Ostatecznie uplasowaliśmy się na 12. miejscu.

Niekwestionowanym zwycięzcą okazała się Ukraina, która faktycznie była typowana jako hipotetyczni zwycięzcy. Zespół Kalush Orchestra z piosenką Stefania spodobał się jury, a także widzom. I choć według ocen jury, zespół oceniony był na 4 miejsce, to dzięki głosom widzów, Ukraina wskoczyła na pierwsze miejsce, zdobywając łącznie 631 punktów.

Nie brakuje kontrowersji wokół wygranej Ukrainy. Wiele osób twierdzi bowiem, że Ukraina wygrała przez litość związaną z wojną toczącą się w ich kraju. Ich zwycięstwo według wielu jest potwierdzeniem tego, że Eurowizja jest konkursem politycznym. 

zespół Kalush Orchestra, który wystąpi w tym roku w kilku miastach w Polsce

Czy Polska zmanipulowała głosowanie jury?

W tym roku bardzo wiele emocji pojawiło się po ogłoszeniu werdyktu punktacji z poszczególnych krajów. Zwłaszcza Polacy oburzyli się, że choć my daliśmy Ukrainie 12 punktów od jury (czyli największą notę), to nie otrzymaliśmy nawet jednego punkta od Ukrainy. Internauci w większości uznają to jako "brak wdzięczności" Ukraińców wobec pomocy Polaków.

Z drugiej strony, oficjalna strona Eurowizji podaje, że to między innymi nasz kraj posądzono o "manipulację głosami". Już w trakcie finałowego głosowania Europejska Unia Nadawców opublikowała oświadczenie, w którym poinformowała o nieprawidłowościach w głosowaniu jury w sześciu krajach. Stronnicze wyniki głosowania wykryto po drugiej próbie generalnej drugiego półfinału. Zgodnie z przyjętą procedurą partner EBU odpowiedzialny za weryfikację głosów zastosował formułę głosów opartą na prezentacji zastępczych wyników. W tym celu porównano wyniki z krajów zbliżonych geograficznie i wyciągnięto średnią. Zastępcze rezultaty zastosowano zarówno w przypadku drugiego półfinału, jak i finału.

Co prawda, nie podano jakie kraje faktycznie zostały oskarżone o manipulację, ale nieoficjalnie mówi się  Czarnogórze, San Marino, Rumunii, Gruzji, Azerbejdżanie oraz Polsce. Telewizja Polska nie skomentowała dotychczas tej sprawy.

zestawienie punktacji z finału Eurowizji

 

Z jednej strony - głosowanie jury od lat jest stronnicze. Cypr zawsze przyznaje najwyższą notę Grecji, Portugalia - Hiszpanii, Bałkany rozdają między sobą 12-stki, tak jak Skandynawia, i nigdy z tego powodu nie było kontrowersji. Z drugiej strony to może właśnie dlatego Ukraina postanowiła nie przekazać nam 12-stki, bo po prostu jury oceniało tylko względy muzyczne, a nie polityczne?

Dajcie znać w komentarzach, co o tym myślicie. Czy brak ani jednego punktu od jury z Ukrainy było niemiłe?

Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na https://kraj.life/

Popularne wiadomości teraz

"Musisz mi wszystko przekazać", krzyknął syn

"Chcę żyć z ludźmi, którzy mnie doceniają": powiedział mąż

"Zamknij gębę i pamiętaj, kto cię karmi": powiedziała teściowa. Niedawno udało mi się odegrać

Szczęśliwi ludzie rodzą się w niedzielę: ludowe znaki i przesądy o dniach tygodnia

Pokaż więcej