Opowiemy Ci, jak nasz bohater zdołał przetrwać, bo aż trudno uwierzyć, że jest to możliwe.

W którym mieście Ukrainy odbędzie się Eurowizja - 2023 po wielkim zwycięstwie Kalush Orchestra

W 1997 roku zachodnimi Chinami wstrząsnęło potężne trzęsienie ziemi, które trwało prawie 8 godzin. Kopalnia węgla, w której pracował Chung Wai, znajdowała się prawie w epicentrum trzęsienia ziemi: z prawie 200 górników tylko 51 udało się wyciągnąć na powierzchnię, reszty nie udało się uratować, ponieważ ratownicy nie mogli do nich dotrzeć.

Po pewnym czasie przeszukanie zostało odwołane. Ten człowiek był jedynym ocalałym, ponieważ w momencie uderzenia znajdował się w pobliżu wzmocnionego szybu wentylacyjnego.

W wyniku zawalenia się konstrukcji większość jego towarzyszy zginęła natychmiast. Podobno przeżył dzięki jedzeniu przygotowanemu na tę okazję w specjalnym podziemnym magazynie.

Z biegiem czasu górnik, który cudem przeżył, nauczył się polować na szczury i owady, włączył do swojej diety fosforyzujący mech porastający ściany tuneli.

Trzy znaki zodiaku będą w stanie zrealizować wszystko, co zaplanowano i osiągnąć niesamowity sukces

Kilka lat temu lokalne władze podjęły decyzję o oczyszczeniu kopalni. Jakże byli zaskoczeni, gdy w jednym z tuneli znaleźli udręczonego człowieka podziemnego. Mężczyzna ledwo mógł mówić, a ratownicy bardziej martwili się o jego stan psychiczny niż fizyczny. Szanowano jednak jego wolę życia. Chung Wai przyznał, że wierzył, że na pewno go znajdą.

Chciał się ratować i żyć dalej, więc codziennie ćwiczył, bawił się piosenkami i utrzymywał formę. Już dawno stracił poczucie czasu i coraz więcej spał. Ratunek Chung Wai odbił się echem. Najlepsi lekarze w Chinach podjęli kwestię jego powrotu do zdrowia.

Zmartwychwstanie górnika wstrząsnęło jego bliskimi, którzy już dawno pogodzili się ze śmiercią naszego bohatera. Teraz mężczyzna staje przed trudnym zadaniem – musi na nowo nauczyć się żyć w świecie, który bardzo się zmienił w ciągu ostatnich 17 lat.

Więcej ciekawych artykułów na kraj.life

Popularne wiadomości teraz

"Nie chcę, żeby moja synowa zarabiała dużo pieniędzy": Nie będę więc opiekować się wnukiem

"Zostawiłaś mnie, jesteśmy sobie obce": powiedziała córka do matki, gdy ta wróciła z pracy

"Zatailiśmy przed naszym synem, że został adoptowany": Teraz są kłopoty, myślałam, że będzie nam wdzięczny za wszystko, ale dostaliśmy tonę błota

Sensacyjne doniesienia o jednej z uczestniczek programu „Kuchenne rewolucje”. Mroczna historia z Podhala

Pokaż więcej