Ta rzadka choroba genetyczna charakteryzuje się całkowitym lub częściowym brakiem pigmentu, co powoduje bladość skóry i włosów oraz zwiększoną wrażliwość na światło słoneczne.

Szczęśliwa rozwiedziona! Była żona Władimira Putina, Ludmiła, opowiedziała prawdę o prezydencie Rosji. Świat sapnął

Jednak niezwykły wygląd Xueli otworzył jej szansę na zostanie modelką. W wieku 16 lat dziewczyna zagościła na łamach magazynu Vogue i pozuje do kampanii reklamowych czołowych marek.

Oto jej historia.

Pracownicy sierocińca nazywali mnie Xue-li. „Xue” oznacza po chińsku śnieg, „Li” oznacza piękno. Kiedy miałam trzy lata, zostałam adoptowana: przeprowadziłam się do Holandii i zamieszkałam z mamą i siostrą. Moja mama powiedziała, że ​​nie ma dla mnie lepszego imienia i ważne jest, aby pozostać w kontakcie z moimi chińskimi korzeniami.

Kiedy się urodziłem, rząd chiński miał politykę jednego dziecka na rodzinę. Jeśli ktoś miał dziecko z albinizmem, uważano to za wielkiego pecha. Niektóre dzieci, jak ja, zostały pozostawione same sobie, inne zamknięto w domu, a jeśli szły do ​​szkoły, ich włosy były farbowane na czarno.

W niektórych krajach afrykańskich poluje się nawet na albinosów: mogą odrąbać sobie kończyny lub zabić. Szamani używają swoich kości do produkcji leków: miejscowi uważają, że może to wyleczyć ich z różnych dolegliwości, ale to oczywiście tylko mit. Miałem szczęście, że uniknąłem podobnego losu.

Moi biologiczni rodzice nie zostawili o mnie żadnych informacji, więc nie znam nawet swojej daty urodzenia. W zeszłym roku lekarze zrobili mi prześwietlenie ręki, aby dokładniej określić mój wiek. Potem doszli do wniosku, że mam około 15 lat.

Kiedy miałem 11 lat, po raz pierwszy spróbowałem siebie jako model. Moja mama rozmawiała z projektantem z Hongkongu. Syn kobiety miał rozszczep wargi i postanowiła uszyć mu modne ubranie, żeby ludzie przestali „zaglądać mu w usta”. Swoją kolekcję nazwała „perfekcyjnymi wadami” i zapytała, czy chciałbym ją pokazać w Hongkongu. To było niesamowite przeżycie.

Nieco później zostałem zaproszony na kilka sesji zdjęciowych: jedna z nich była dla fotografa Brocka Elbanka w jego londyńskim studio. Umieścił mój portret na swoim Instagramie. Następnie przedstawiciele agencji modelek Zebedee Talent skontaktowali się ze mną z propozycją przyłączenia się do ich misji promowania osób niepełnosprawnych w branży modowej.

Jedno ze zdjęć zrobionych przez Brocka Elbanka pojawiło się na łamach włoskiego Vogue w 2019 roku, z Laną Del Rey na okładce. Wtedy nie miałem pojęcia, jak ważny jest ten magazyn, chwilę zajęło mi uświadomienie sobie, dlaczego wszyscy byli nim zachwyceni.

Popularne wiadomości teraz

"Musisz mi wszystko przekazać", krzyknął syn

Wdowa nie mogła zaznać spokoju i postanowiła odkopać miejsce, w którym spoczywał jej mąż. Ta historia przyprawia o ciarki nawet odważne osoby

Sekret Ireny Kwiatkowskiej. Praktycznie nikt nie dowiedział się, co robiła kobieta w tajemnicy przed światem

Wielkie napięcie w „Dance, Dance, Dance”. Anna Mucha nieźle używa sobie na Kasi Stankiewicz, wokalistka ma dość uszczypliwości aktorki

Pokaż więcej

W modelingu inaczej wyglądanie jest błogosławieństwem, a nie przekleństwem i daje mi platformę do zwrócenia uwagi na bielactwo. Zdjęcia dla marki obuwniczej Kurt Geiger były świetną okazją do zaprezentowania moich cech. Pozwolono mi wybrać styl i kierunek sesji z moją siostrą, ponieważ fotograf nie mógł być w studiu z powodu ograniczeń związanych z koronawirusem. Pomogło mi to ujawnić mój wizerunek tak, jak chciałem i jestem bardzo dumny z rezultatu.

Były Katarzyny Cichopek wpadł w szał. Dziwne imprezy po 17 latach małżeństwa

Oczywiście wciąż są chude modelki o wzroście poniżej dwóch metrów, ale teraz na łamach czasopism częściej pojawiają się osoby z niepełnosprawnością lub niepełnosprawnością rozwojową i jest to w porządku, ale powinno to stać się normą. Często do modeli z bielactwem stosuje się stereotypy, angażując ich w filmowanie w postaci aniołów lub duchów. Smutno mi również, ponieważ wzmacnia uprzedzenia, które zagrażają życiu dzieci z albinizmem w krajach takich jak Tanzania i Malawi.

Mój albinizm oznacza, że ​​mam tylko około 10% wzroku, nie mogę patrzeć na bezpośrednie źródło światła, bo bolą mnie oczy. Czasami na planie używają jasnego światła, potem pytam, czy można na chwilę zamknąć oczy lub zmiękczyć światło. Albo mówię: „OK, możesz zrobić trzy zdjęcia z lampą błyskową z szeroko otwartymi oczami, ale nie więcej”.

Na początku może to być trudne, ale później, po oddaniu pierwszego strzału, mówią „wow” i są zadowoleni z wyniku. Moja agencja informuje klientów, że jeśli nie możesz spełnić tych warunków, Xueli nie będzie mógł z tobą współpracować. Dla nich ważne jest, żebym czuła się komfortowo.

Ludzie mówią mi, że moje wady wzroku dają mi możliwość patrzenia na rzeczy inaczej: widzę szczegóły, na które inni nie zwracają uwagi. Pomaga mi to mniej dbać o tradycyjne pojęcie piękna. Być może dlatego, że nie zawsze widzę rzeczy wyraźnie, staram się skoncentrować na głosach i myślach ludzi. Dla mnie ważniejsze jest piękno ich wewnętrznego świata.

Ludzie mówią, że powinienem zaakceptować i odpuścić swoją przeszłość, ale się z tym nie zgadzam. Moim zdaniem ważne jest, aby zrozumieć, co się stało i dlaczego, ale nie trzeba tego akceptować. Nie zaakceptuję faktu, że dzieci są zabijane, ponieważ rodzą się z bielactwem.

Chcę zmienić świat. Chcę, aby dzieci z albinizmem lub z jakąkolwiek inną formą niepełnosprawności lub różnicą wiedziały, że mogą robić, co chcą. Jeśli chodzi o mnie, jestem pod pewnymi względami inny, ale pod pewnymi względami jestem taki sam jak wszyscy inni. Kocham sport i wspinaczkę i potrafię to robić tak samo dobrze jak każdy inny. Ludzie mogą mówić, że nic ci się nie uda, ale to nieprawda – odniesiesz sukces, po prostu musisz spróbować.

Więcej ciekawych artykułów na kraj.life