Dziewczyna zauważyła nieszczęsne stworzenie w pobliżu śmietników, było jasne, że kotka jest bezdomna, brudna i głodna. Blessy zabrała ją ze sobą.
Michał Szpak we wzruszający sposób uczcił pamięć swojej matki, której już nie ma już z nami
Jak powiedziała sama ratowniczka, kotka okazała się bardzo przyjacielska, była czuła i „rozmowna”.
Gdy zwierzę zostało umyte, okazało się, że wcale nie było szare, a po prostu mocno zabrudzone olejem maszynowym.
Włóczęga został nazwany Alon. Od ponad miesiąca mieszka w nowej rodzinie i jak mówi jej właścicielka, rozkwitła na jej oczach.
Kto zastąpi Putina: prognoza astrologa zaskoczy wszystkich bez wyjątku
„Alon tak bardzo lubi biegać i skakać po domu, że pomyślałem, że jest kangurem. Jest bardzo towarzyska! Ciągle miauczy, nie zatrzymując się ”- mówi Blessy.
Mamy nadzieję, że życie Alona rozwinie się tylko w najlepszy sposób.
Więcej ciekawych artykułów na kraj.life