Bieżący rok jest dla fanów polskiej muzyki niezbyt łaskawy. Wanda Narkiewicz – Jodko jest kolejną gwiazdą polskiej sceny muzycznej, która odeszła z tego świata. Kobieta zmarła dziś rano.
Okazuje się, że Wanda Narkiewicz – Jodko bardzo poważnie chorowała. To właśnie syn nakłonił ją w tamtym roku, aby wybrała się do specjalisty. Powodem, dla którego podejrzewał, że z jego mamą dzieje się coś złego była niesymetryczny układ jej twarzy.
Walka z chorobą
Michał Narkiewicz – Jodko, syn artystki wspomina, że długo musiał przekonywać mamę, aby poddała się kontroli lekarskiej. Twierdziła, że jej jedynym kłopotem zdrowotnym są problemy z układem pokarmowym. Niestety, podczas badań okazało się, że prawda jest inna.
Diagnoza była okrutna. Wanda Narkiewicz – Jodko była obarczona glejakiem. O całej sytuacji dokładnie opowiedział syn, w jednym z wywiadów.
- Okazało się, że mama ma guza mózgu. Dowiedzieliśmy się na początku, że to glejak i nie ma już ratunku. Wcześniej nic nie wskazywało, że z mamy zdrowiem jest źle. Miała kiedyś lekki zawał serca, ale była w dobrej kondycji. Zajmowała się tatą, chodzili na spacery. Taki przykład fajnych, opiekujących się sobą staruszków – wyznał Michał Narkiewicz – Jodko.
Wanda Narkiewicz – Jodko zdecydowała się na natychmiastową hospitalizację. W tym samym czasie szpitalnemu leczeniU oddał się również Jan Borkowski – mąż kobiety. W szpitalu spędzili kilka długich tygodni, ale po tym czasie wrócili do domu.
Według zapewnień specjalistów terapia, która została przeprowadzona u Wandy Narkiewicz – Jodko miała przynieść efekty i stan kobiety miał ulec poprawie. Niestety nic już nie można było poradzić na niedowład, który zaatakował lewą stronę ciała artystki.
Z pomocą małżeństwu ruszyła Polska Fundacja Muzyczna, apelowali oni o wsparcie, dzięki któremu można będzie poprawić warunki życia Wandy Narkiewicz – Jodko i jej męża.
- Aby mogli dalej funkcjonować niezbędne jest dostosowanie łazienki dla potrzeb osób niepełnosprawnych oraz rehabilitacja. To jednak przekracza ich możliwości finansowe, dlatego Fundacja postanowiła uruchomić kolejną akcję pomocową – zbieramy na rozpoczynające się dostosowanie łazienki dla potrzeb osób Niepełnosprawnych – brzmiał komunikat Fundacji.
Niestety, pomimo szybkiego leczenia i dużej pomocy ze strony bliskich życia Wandy Narkiewicz – Jodko nie udało się uratować. Dziś rano tragiczną informacją podzielił Michał Narkiewicz – Jodko.
- Niestety w godzinach porannych zmarła moja Mama, Wanda Narkiewicz-Jodko. Nie udało się doprowadzić do rozpoczęcia leczenia onkologicznego.
Kochanka męża stojąc przed drzwiami mojego domu powiedziała: „Czas, żebyście się rozwiedli. Spotykamy się od 2 lat”
"Nie jesteś moją matką, jesteś obca. Do widzenia. Zapomnij, gdzie mieszkam": powiedziała rozdrażniona córka
"Poprosiłam moją matkę, aby więcej nie przychodziła do naszego domu": Jej zachowanie powoduje, że nasze dzieci walczą ze sobą
5 znaków na dłoniach, które wskazują, że w przyszłości powinieneś stać się bogatym człowiekiem
Kariera gwiazdy
Wanda Narkiewicz – Jodko była znaną postacią. Kobieta była jedną z wokalistek zespołu Alibabki, który swoją działalność rozpoczął w 1964 roku. Grupa odniosła tak duży sukces, że koncertowała także za granicą, m.in. w Kandzie i USA.
Oficjalnie zespół zakończył działalność w latach 80. Jednak Wandę Narkiewicz – Jodko mogliśmy zobaczyć na scenie np. na Ostróda Reggae Festival w 2015, a także podczas finałowego koncertu Męskiego grania w 2016 roku.
Jak informował portal Kraj: TOMASZ LIS NIECO SIĘ ZMIENIŁ PO WYJŚCIU ZE SZPITALA. PRZYŁAPANO GO PODCZAS BUSZOWANIA PO SKLEPACH
Przypomnij sobie: SPORE ZMIANY W KWESTII ZAWIERANIA MAŁŻEŃSTW. MŁODZI MUSZĄ PRZYGOTOWAĆ SIĘ NA SZEREG FORMALNOŚCI
Portal Kraj pisał również: KOŚCIÓŁ ZACZYNA INWESTOWAĆ. CZY PARAFIE POWINNY ZARABIAĆ NA SIEBIE W TAKI SPOSÓB