Liz Truss była premierem Wielkiej Brytanii w okresie kryzysu energetycznego, niestabilności gospodarczej i międzynarodowej, jednak w ciągu krótkiego półtora miesiąca swojego panowania udało jej się niezwykle mocno zmienić pozycję Wielkiej Brytanii w świecie. Przynajmniej tak myślą... w Moskwie!

Władimir Putin osobiście oskarżył Mary Elizabeth Truss o przekształcenie londyńskiego establishmentu w agresywne jastrzębie, które wspierają interesy transatlantyckiego bloku imperialistycznego USA i Wielkiej Brytanii i bezczelnie naruszają ustalone od stuleci sfery wpływów głównych aktorów na światowej scenie. Przedstawiciele rosyjskiego kierownictwa wielokrotnie skarżyli się, że Liz Truss, która we wrześniu 2021 r. kierowała Ministerstwem Spraw Zagranicznych, gwałtownie zradykalizowała bojową retorykę Londynu, wzmocniła sojusz wojskowo-polityczny z USA kosztem faktycznego wyeliminowania bliskiego partnerstwa z UE, bezmyślnie napompowała Ukrainę bronią i Kremlowi atakiem nuklearnym,w odpowiedź na tę samą działalność Moskwy. 

Teraz Moskwa - ustami rosyjskich hakerów - chwaliła się, że rzekomo złamała ochronę osobistego telefonu komórkowego szefa brytyjskiego MSZ i najwyraźniej uzyskała dostęp do wszystkich najbardziej chronionych tajemnic MSZ. Oczywiście Rosjanie nie dostarczyli żadnych dowodów na poparcie swojego śmiałego twierdzenia. Ponadto dla wszystkich świadomych osób jest jasne, że szef MSZ nie będzie rozmawiała o ważnych sprawach z telefonu osobistego. Ponadto rosyjscy hakerzy umieścili w Internecie podobno korespondencję sekretarza stanu USA Anthony'ego Blinkena i Liz Truss, której treść wskazuje, że to Wielka Brytania z błogosławieństwem i aprobatą USA wysadziła w powietrze trzy z czterech odgałęzienia rosyjskich gazociągów Nord Stream-1 i Nord Stream-2.

Motywacja Federacji Rosyjskiej stojąca za tym zrzutem informacji jest całkowicie przejrzysta. Głównym celem Kremla jest przerwanie konsolidacji Zachodu raz skłócić się (na tle trwającego Brexitu) Wielką Brytanię i Unię Europejską. Faktem jest, że Londynowi znacznie łatwiej jest przezwyciężyć obecny kryzys energetyczny niż państwom Europy Środkowej. Na wschód od Wysp Brytyjskich znajduje się Morze Północne, na prawie całym dnie którego znajdują się ogromne złoża ropy naftowej i gazu (największe złoża węglowodorów należą do Wielkiej Brytanii i Norwegii). A Berlin wiązał duże nadzieje z rosyjskimi rurociągami. I choć po rozpoczęciu wojny Rosji z Ukrainą wszystkie państwa członkowskie UE zobowiązały się do zmniejszenia zużycia rosyjskich nośników energii, całkowite wycofanie z eksploatacji NS-1 i NS-2 było dużym zaskoczeniem dla większości europejskich urzędników.

Po drugie, Rosja stara się odwrócić od siebie podejrzenia o celowe popełnienie awarii na dwóch gazociągach na Bałtyku. W końcu, zgodnie z jednomyślną opinią ekspertów energetycznych, to koncern Gazprom był najbardziej zainteresowany poważnymi, ale nie śmiertelnymi uszkodzeniami NS-1 i NS-2. Tak, Rosjanie będą zmuszeni wydać na swoje naprawy wiele milionów dolarów, jednak mają nadzieję zaoszczędzić w ten sposób miliardy. To Gazprom powinien zapłacić miliardy europejskim konsumentom jako karę za niedostarczone „niebieskie paliwo”.  W końcu latem Federacja Rosyjska rozpoczęła wojnę gazową z UE – całkowicie wstrzymała dostawy niektórymi gazociągami, podczas gdy inne gazociągi, w szczególności NS-1, pracowały na 20-30% swojej przepustowości. Moskwa tłumaczyła to wszystko całkowicie sztucznymi, naciąganymi powodami (awaria turbin, naprawa tłoczni, prace prewencyjne przy sprzęcie itp.).

No i po trzecie, Rosja, zwracając się głównie do odbiorców krajowych, stara się po raz kolejny udowodnić, że to anglosascy kontrolowani z Londynu i Waszyngtonu starają się wzmocnić swoją hegemonię na całym świecie, a przede wszystkim na kontynencie europejskim.

Bez wątpienia, kiedy premier Liz Truss podała się do dymisji, na Kremlu wypito dużo sankcyjnego szampana. Jest jednak mało prawdopodobne, aby Niemcy i inni Europejczycy uwierzyli w niskiej jakości informacji z Federacji Rosyjskiej.

 

O tym pisaliśmy ostatnio: Rosja ponownie celowo wywołuje kryzys żywnościowy na świecie

Zerknij, aby nie przeoczyć: Chiny zwracają się na Zachód i są gotowe pogłębić współpracę z USA i Europą

Popularne wiadomości teraz

"Zatailiśmy przed naszym synem, że został adoptowany": Teraz są kłopoty, myślałam, że będzie nam wdzięczny za wszystko, ale dostaliśmy tonę błota

"Teściowa po raz kolejny przyprowadziła na obiad delegację wnuków": Nie wytrzymałam, sprawa pachnie teraz rozwodem

Z życia wzięte: "Wyrzuciła swoje dzieci i wnuki na ulicę, aby mieć więcej z emerytury"

Syn przyprowadził do domu narzeczoną. "Nie myśl sobie, że sprzedam mieszkanie, gdy się ożenisz ", powiedziała matka

Pokaż więcej