Choinka to nieodłączny element świąt i wystroju każdego domu. Należy więc zadbać o to, żeby była pięknie przystrojona. Każdy z nas wiesza na choince przeróżne ozdoby - bombki, pierniki, cukierki, zawieszki, łańcuchy. W
iększość z nas na świątecznym drzewku zawiesza również lampki. Pierwszy blask zaświeconych lampek na choince to znak przepięknego, świątecznego czasu.
Chyba każdy z nas na myśl o świętach, pomyśli przede wszystkim o choince. Większość z nas nie wyobraża sobie obchodzenia świąt Bożego Narodzenia bez zielonego drzewka. Ozdabiamy je różnymi dodatkami - bombkami, łańcuchami, światełkami, cukierkami.
Czas jednak wciąż do przodu gna i zmieniają się także nasze upodobania. Kiedyś ozdoby świąteczne wyglądały zupełnie inaczej. Patrząc na to z perspektywy czasu, dla jednych ozdoby z okresu PRL są kitem, a u innych w domu wciąż umieszczane są na choinkach.
Ozdoby choinkowe, w szczególności bombki, bardzo często są wymieniane, z powodu uszkodzenia. To samo tyczy się przepalonych światełek.
Dziś ubieramy choinkę raczej w jednolitym kolorze, bardzo rzadko zdarzają się kolorowe drzewka. W czasie PRL było zupełnie inaczej. Kiedyś na choince musiało być bardzo kolorowo, to był niezapomniany klimat.
W latach 80 czy 90 na choinkach wieszano muchomorki i pajacyki. Kiedyś te nieśmiertelne dodatki wydawały się piękne, później zaś stwierdzono, że są kiczowate. Teraz znów wracają do łask. Za komplet muchomorów sprzed 30 lat możemy zapłacić nawet 90 zł!
W okresie PRL królowały również bardzo kolorowe bombki, nieśmiertelne zawieszki w kształcie muchomorów czy kolorowe lampki na zielonym kablu. Prawdziwym hitem, ale także symbolem dobrobytu były cukierki powieszone na nitce. Bardzo często kupowało się tzw. ,,sopelki".
JAK INFORMOWAŁ PORTAL „KRAJ”: UJMUJĄCE LISTY KSIĘCIA KAROLA UJRZAŁY ŚWIATŁO DZIENNE. Z KIM KORESPONDOWAŁ NASTĘPCA BRYTYJSKIEGO TRONU
PRZYPOMNIJ SOBIE: 450 KOCÓW I SWETRÓW DLA PSÓW ZE SCHRONISK. DZIAŁAJĄC W TEN SPOSÓB, 89-LETNIA BABCIA POMAGAŁA ZWIERZĘTOM.
„KRAJ” PISAŁ RÓWNIEŻ O: ZMIANA ZJAWISKOWEJ KATARZYNY SKRZYNECKIEJ. CO POWODUJE, ŻE GWIAZDA CORAZ BARDZIEJ PROMIENIEJE