Prawo i Sprawiedliwość za jeden z głównych punktów swojego programu stawiało 500 plus oraz emerytury. O tych drugich wypowiedział się ostatnio jeden z ministrów. Przed wyborami parlamentarnymi 2019 Kaczyński i jego partia wielokrotnie obiecywali zmiany, które miały na celu poprawienie komfortu życia polskich emerytów.

Tymczasem, zdaniem ekspertów, osoby powyżej 50. roku życia miałyby dostawać pomniejszone zarobki. Rząd chce wprowadzić w życie rozwiązania, które mają przysłużyć się do wypłaty świadczeń.

Sytucja demograficzne oraz gospodarcza w naszym kraju, to bardzo gorący temat, który coraz częściej budzi niepokój w społeczeństwie. Jednym z główym tematów jest emerytura, która co roku wzbudza coraz większe emocje. Jak się okazuje, problemem nie jest już tylko kwestia samego świadczenia, ale i okresu przed zakończeniem pracy zawodowej.

Na rynku pracy coraz więcej osób zbliża się do okresu ochronnego. Rząd chce pogodzić interesy zatrudnianych i pracodawców. Niektóre pomysły budzą jednak spore zastrzeżenia.
Ministerstwo Rozwoju rozważa ewentualne obniżenie pensji pracownikom po 50. roku życia, jako osobom mniej wydajnym.

Dla nas to nie do przyjęcia. Samo założenie, że starszy, doświadczony pracuje z niższą wydajnością, to wyjątkowo niesprawiedliwy zarzut - powiedział w jednym z wywiadów mec. Paweł Śmigielski, reprezentujący OPZZ.

Jeden z ekspertów, w wywiadzie dla ,,Money.pl" skomentował, że taki pomysł jest bezsensowny. W złej sytuacji nawet niechętny pracodawca będzie musiał zatrudnić osoby po 50. roku życia. Wypłacanie niższych prensji nie przyniesie żadnych pozytywnych skutków.

Obniżanie pensji motywowane niższą wydajnością jest działaniem negatywnym, a przecież zależy nam na aktywowaniu do pracy starszych osób i zachęcaniu ich do dłuższego pozostawania na rynku. (...) Oczywiście można się zastanowić nad pewną elastycznością, luźniejszymi zasadami pracy i dać starszemu pracownikowi możliwość np. krótszego okresu pracy zrekompensowanego wówczas proporcjonalnie niższą płacą. Jednak obniżanie pensji, aby w ten sposób konkurowali z młodszymi, jest kiepskim pomysłem, który szybko zweryfikowałby rynek - podsumował prof. Witold Orłowski

Jak informował portal Kraj: NIE WSZYSCY OTRZYMALI 500 PLUS W PEŁNEJ KWOCIE. WIADOMO JUŻ, DLACZEGO TO SIĘ STAŁO

Przypomnij sobie: RUSZYŁO 5000 PLUS DLA EKOLOGICZNYCH ROZWIĄZAŃ. CZY POLSKA MA SZANSE UWOLNIĆ SIĘ OD WĘGLA?