Nowy podatek, wprowadzony przez resort finansów, jest bezkompromisowy. Na początku można spróbować odroczyć jego zapłatę, dzięki zawarciu małżeństwa. Okazuje się jednak, że ministerstwo wciąż szuka sposobu dzięki któremu nikt z obywateli nie ucieknie przed zapłatą kolejnych zobowiązań.

Od początku bieżącego roku wszedł w życie kolejny podatek. Danina solidarnościowa, bo taką nosi nazwę obecnie  wynosi 4%. Zapłata tego podatku dotyczy najbogatszych osób w naszym kraju.

Kto musi zapłacić?

Ustalony procent od dochodów muszą zapłacić te osoby, które w ubiegłym – 2019 roku osiągnęli dochód na poziomie ponad miliona złotych. Do tej pory milionerzy sprytnie unikali odprowadzania różnych podatków. Jednak w tym przypadku przepisy są bezwzględne.

Do tej pory najbogatsi Polacy unikali odprowadzania podatków poprzez dzielenie swoich dochodów pomiędzy siebie i współmałżonka. Dzięki temu nie musieli oni rozliczać PITów wykazujących wyższe dochody, co pozwalało na uniknięcie niektórych podatków.

Na co pójdą pieniądze obywateli?

W przypadku daniny solidarnościowej taka sztuczka będzie niemożliwa. Każdy z małżonków musi bowiem dokonać samodzielnego rozliczenia. Premier Morawiecki tłumaczy to tym, że dzięki daninie solidarnościowej łatwiej będzie pomagać niepełnosprawnym Polakom, którzy są w potrzebie.

Według szacunków podatek obejmie około 21% obywateli. Jeśli dokonamy prostych rachunków okaże się, że każdy z podatników zapłaci 40 tysięcy złotych podatku za każdy milion, który zarobił w ubiegłym roku. Podatek ten jest więc szansą na odbudowę budżetu państwa.

Jak informował portal Kraj: MEGHAN MARKLE ODETCHNĘŁA Z ULGĄ. ZDRADZIŁA PRZYJACIOŁOM SWÓJ NAJWIĘKSZY SEKRET ZWIĄZANY Z RODZINĄ KRÓLEWSKĄ

Przypomnij sobie: BARDZO OSOBISTY WPIS HANNY LIS W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH. „MIŁOŚĆ OD PIERWSZEGO WEJRZENIA”

Kraj pisał również o: MIESZKAŃCY JEDNEGO Z REGIONÓW POLSKI NIE DOCZEKAJĄ SIĘ WYPŁATY 500 PLUS. PRYCZYNY SĄ ABSURDALNE, ŚWIADCZENIOBIORCY BARDZO NIEZADOWOLENI