25-letnia mieszkanka Tarnowa zjawiła się w ośrodku pogotowia opiekuńczego, wraz z czwórką swoich dzieci. Nikt nie mógł przypuszczać, jaki był tego cel.
Najmłodszy z synów kobiety niedawno skończył rok, zaś najstarszy ma sześć lat. Matka szczerze przyznała, że nie jest w stanie dalej opiekować się swoimi pociechami.
- Weźcie je sobie, nie chcę ich wychowywać, nie chce mi się nimi zajmować, nie mogę ich utrzymać - miała powiedzieć kobieta jednemu z pracowników pogotowia.
Efekt postępowania
Sprawą zainteresował się tarnowski urząd miasta, który podjął decyzję o umieszczeniu całej czwórki dzieci w rzeczonym pogotowiu opiekuńczym.
Jak relacjonowali pracownicy, dzieci na samym początku były bardzo przestraszone, przez co opiekę nam nim musiał objąć personel medyczny. Obecnie wszystko jest już z nimi dobrze.
Zastępca prezydenta Tarnowa, Dorota Krakowska przekazała, że dzieci jak najszybciej powinny znaleźć rodzinę zastępczą, ponieważ pogotowie opiekuńcze nie jest dla nich najlepszym miejscem.
Wszystko za sprawą faktu, że w placówce przede wszystkim przebywają dzieci sprawujące problemy wychowawcze. Mogą one mieć negatywny wpływ na czwórkę porzuconych.
Co z matką?
Dorota Krakowska nie chciała jednak krytykować matki, która postanowiła oddać czwórkę swoich dzieci do pogotowia opiekuńczego.
Wspomniała, że 25-letnia kobieta przede wszystkim przyprowadziła je do miejsca, w którym nic im nie grozi i będą miały zapewnioną opiekę.
Kobieta znajduje się obecnie w trudnej sytuacji i nie wiadomo, jak zakończy się cała sprawa. Niewykluczone, że miasto będzie dążyło do tego, aby dzieci wróciły do swojego domu.
Przypomnij sobie: PRZED NAMI KOLEJNE PODWYŻKI. TYM RAZEM ODNOTUJEMY DUŻY WZROST CEN UŻYWEK
Z życia wzięte. Syn zadzwonił i nakrzyczał na mnie za zranienie jego najdroższej żony. Po prostu nie do pomyślenia
Kiedy wyszła za biedaka bez grosza przy duszy, nikt jej nie rozumiał. Następnego ranka po ślubie wszystko się zmieniło
Gdy mój mąż i jego mama włóczyli się po rynku, ja od razu spakowałam swoje rzeczy i wyjechałam do mamy
Kiedy mąż dowiedział się o diagnozie żony, szybko odszedł z inną. Żona to zapamiętała
Jak informował portal Kraj: PEWIEN KSIĄDZ CHCIAŁ ZEBRAĆ DATKI NA REMONT KOŚCIOŁA. TO, CO ZROBIŁ, ABY JE UZYSKAĆ, SPOWODOWAŁO W MIESZKAŃCACH KONSTERNACJĘ
Kraj pisał również o: NAJZIMNIEJSZY REGION POLSKI ODWIEDZIŁ NIESPODZIEWANY GOŚĆ. TAKIEGO ZJAWISKA MAŁO KTO MÓGŁ SIĘ SPODZIEWAĆ