Edyta Górniak od dawna planowała wyjechać za granicę i odpocząć nieco od popularności, jaką ma w naszym kraju. Życie w otoczeniu fotoreporterów, którzy czekają na nią na każdym rogu z pewnością nie jest łatwe. Właśnie dlatego Edyta zdecydowała się zakupić wille w Tajlandii.

Niestety jej plany zniweczył koronwirus, który rozprzestrzenia się po całej Azji, z obawy przed zakażeniem, Edyta zrezygnowała z zakupu posiadłości. Uznała, że jej zdrowie i bezpieczeństwo są ważniejsze od willi w Tajlandii.

Edyta Górniak od zawsze uwielbia kulturę Dalekiego Wschodu, dlatego zdecydowała, że chce spędzić tam więcej czasu. Tajlandia zdawała się idealnym miejscem na wypoczynek, ale do czasu. Szalejąca epidemia nowego wirusa przestraszyła artystkę, która postanowiła zostać w Polsce.

Edyta Górniak zatrudniła specjalnego pracownika, który miał znaleźć dla niej mieszkanie w Azji. Udało się, artystka była zachwycona, wpłaciła nawet zaliczkę. Mimo, że była to wysoka cena, to wokalista zdecydowała, ze warto zapłacić tyle, by spełnić marzenia. Wydawało się, że wszystko jest gotowe.

Edyta miała już podpisać niezbędne dokumenty i lecieć, by zobaczyć swój nowy dom. Nagle jednak musiała to wszystko porzucić. Gdy dowiedziała się, że o epidemii, porzuciła plan przeprowadzki, a zaliczka przepadła.

Edyta Górniak zdradziła, że planuje przeczekać ten trudny czas i na razie nie wybiera się do Azji. Czeka ona aż sytuacja będzie stabilna, na ten moment postanowiła zrezygnować z planów.

Jak informował portal: ARCYBISKUP NIE POZWOLIŁ DZIEWCZYNCE PRZYSTĄPIĆ DO PIERWSZEJ KOMUNII. RODZICE SĄ OBURZENI
Przypomnij sobie: PARAGONY ZAWIERAJĄ TOKSYCZNĄ SUBSTANCJĘ. LEKARZE APELUJĄ O ZACHOWANIE OSTROŻNOŚCI
Kraj pisał również o: JEJ BARWNEJ OSOBOWOŚCI NIE JEST W STANIE ZAPOMNIEĆ NIKT. PO LATACH MĄŻ PISARKI UJAWNIA NIEZNANE SZCZEGÓŁY Z ŻYCIA