Łukasz Szumowski w wielu wypowiedziach na antenie radia i telewizji, a także w wywiadach dla portali internetowych przekonywał Polaków, że panika w sprawie stosowania środków ochrony osobistej wśród zwykłych obywateli jest zbędna, a noszenie maseczek miejscach publicznych nie powinno mieć miejsca.

Wówczas, jego zdaniem maseczki ochronne i rękawiczki jednorazowe powinny być przekazywane i stosowane tylko i wyłącznie w szpitalach, przez ratowników medycznych, w laboratoriach analitycznych i stacjach sanitarno-epidemiologicznych.

Jednak jeszcze przed świętami Ministerstwo Zdrowia i premier Mateusz Morawiecki poinformowali, że od 16 kwietnia noszenie ochrony na twarzy i zasłanianie nosa i ust będzie obowiązkowe dla wszystkich, choć z wyjątkami. Polacy zastanawiają się zatem, skąd ta nagła zmiana opinii?

Łukasz Szumowski drastycznie zmienia zdanie w sprawie maseczek ochronnych. W ostatnim wywiadzie wyjaśnił, dlaczego zakrywanie od nosa i ust jest tak ważne

Powodem, dla którego Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się wprowadzić nowe obostrzenia związane z zakrywaniem nosa i ust w miejscach publicznych jest dynamiczna sytuacja w badaniach nad koronawirusem.

Trzeba przyznać, że jest to nowy patogen i badacze dopiero poznają jego drogi zakażenia, co wiąże się z zapewnieniem bezpieczeństwa populacji na całym świecie. Do tej pory Łukasz Szumowski stwierdzał publicznie, że noszenie maseczek ochronnych jest zbędne, gdyż nie chronią one przed zachorowaniem, a nawet mogą stanowić źródło zagrożenia ponieważ kumulują drobnoustroje.

Minister zdrowia kierował się wówczas zaleceniami WHO, o Światowa Organizacja Zdrowia stwierdziła usilnie, że takie środki ochrony osobistej przy koronawirusie są nieskuteczne. Niestety, okazało się, że w państwie, w którym było źródło koronawirusa, czyli Chinach obowiązkowe noszenie maseczek przez wszystkich dało pożądany efekt.

Oznacza to, że w Europie w tym również w Polsce zagrożenie koronawirusem bagatelizowano, a prawdopodobnie, gdyby wprowadzono obowiązek noszenia maseczek od razu problem był znacznie mniejszy.

Dziś redaktorzy Onetu postanowili podpytać Łukasza Szumowskiego, dlaczego Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się odejść od pierwotnej opinii na temat maseczek i wprowadzić obowiązek ich noszenia w miejscu publicznym.

Jak tłumaczy Ministerstwo jedyną przyczyną wprowadzenia takiego obostrzenia jest wejście na kolejny etap epidemii koronawirusa w Polsce. Noszenie maseczek ma związek z poluzowaniem obostrzeń związanych między innymi z działaniem zakładów pracy, więc przemieszczających się w miejscach publicznych osób będzie coraz więcej.

Popularne wiadomości teraz

Z życia wzięte: "Jeśli dzieci nie chcą mi pomóc, sama zadbam o swoją starość"

Znaki zwiastujące szczęście, które dostajemy od naszych Aniołów Stróżów. Zacznij ich szukać

Córka Natalii Kukulskiej jest coraz piękniejsza. Porównania do Anny Jantar są uzasadnione

Takie nieestetyczne plamki ma na ustach wielu z nas. W ten prosty sposób można sobie z nimi poradzić i pozbyć się na zawsze

Pokaż więcej

Właśnie noszenie maseczek ochronnych ma stanowić element prewencji przed zakażeniem koronawirusem.

Jak informował portal Kraj: NIEUSTANNIE DOCIERA DO NAS MNÓSTWO INFORMACJI NA TEMAT KORONAWIRUSA. JEDNAK PRAWDZIWE SĄ TYLKO NIEKTÓRE Z NICH

Przypomnij sobie: MATEUSZ MORAWIECKI MOŻE OGŁOSIĆ DECYZJĘ, KTÓRA BĘDZIE DOTYCZYŁA ABSOLUTNIE KAŻDEGO POLAKA. NIEWYKLUCZONE, ŻE BĘDZIE MUSIAŁ JĄ POTWIERDZIĆ

Portal Kraj pisał również: MINISTERSTWO ZDROWIA ZADECYDOWAŁO O WPROWADZENIU SPOREJ ZMIANY NA CZAS ŚWIĄT. ISTOTNA INFORMACJA DLA POLAKÓW