Temat segregacji śmieci wraca do nas co chwilę, a wszystko przez to, że do dziś niezbyt wiele Polaków zdecydowało się na podporządkowanie przepisom i mało kto segreguje śmieci. O ile w prosty sposób można wyegzekwować to wśród mieszkańców domków jednorodzinnych to zdecydowanie trudniej kontrolować jest osoby, które mieszkają w blokach. Okazuje się jednak, że i na to znalazł się sposób.
Już niebawem skończy się bezkarność w kwestii braku segregacji śmieci?
Według informacji przekazanych przez portal innpoland.pl obecnie kara za brak segregacji odpadów spoczywa na właścicielu nieruchomości. W przypadku bloków, karę taką zapłacić musi właściciel spółdzielni. Okazuje się więc, że mieszkańcy bloków czują się bezkarni i nie segregują śmieci. Niedługo jednak wszystko może ulec zmianie.
Nowe zasady będą bezwzględne!
Nowe przepisy zaproponowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska mają wejść w życie już od 1 stycznia przyszłego roku. Jak się okazuje, za brak segregacji śmieci karę poniesie najemca lokalu. Mandat może wynieść nawet 500 złotych!
Jak jednak udowodnić, który konkretnie mieszkaniec nie segreguje śmieci? W tej kwestii pojawiło się już kilka pomysłów, a najbardziej prawdopodobny do wprowadzenia jest ten, który sugeruje oznaczenie worków kodami, które będą przypisane do danego lokalu.
Jak informował portal "Kraj": PIOTR ŻYŁA ODEBRAŁ ZASŁUŻONE TROFEUM. SKOCZEK NARCIARSKI W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH CHWALI SIĘ SWOIM ZWYCIĘSTWEM
Przypomnij sobie: WIELKI GEST ZE STRONY ANONIMOWEGO KLIENTA WYWOŁAŁ EMOCJE I ŁZY U KELNERKI. GDY PODESZŁA DO STOLIKA PO JEGO WYJŚCIU, NATYCHMIAST ZAWOŁAŁA SZEFA I RESZTĘ ZAŁOGI
Portal "Kraj" pisał również: JEST DECYZJA URZĘDU OCHRONY KONKURENCJI I KONSUMENTÓW. KLIENCI ZNANEJ SIECI KOMÓRKOWEJ MAJĄ SZANSĘ NA ODZYSKANIE SWOICH PIENIĘDZY