Jak podaje portal "O2", w Poznaniu od stycznia do sierpnia tego roku odnotowano kilkadziesiąt zatruć zupełnie nową, niezną dotąd substancją. Sanepid ostrzega przed dopalaczami, które wciąż stanowią duże zagrożenie.
Dopalacze wciąż niebezpieczne
Tylko w tym roku w samym Poznaniu odnotowano 59 przypadków zatrucia dopalaczami - są to zgłoszone do Sanepidu w okresie od 1 stycznia do 30 lipca hospitalizacje związane z zatruciem "nieznanym środkiem zastępczym lub nową substancją psychoaktywną". W ubiegłym miesiącu miało miejsce aż 13 takich zatruć.
Doszło do zatruć nieznaną substancją, której nadano nazwę MDMB-4en-PINACA. Jest ona bardzo niebezpieczna, a jej spożycie może się skończyć śmiercią. Rzeczniczka poznańskiego Sanepidu, Cyryla Staszewska wskazuje, że na rynku dostępna jest zarówno w formie mieszanek do palenia, proszków, tabletek, a nawet płynów do e-papierosów.
Jak podaje portal "Wprost", substancja MDMB-4en-PINACA sprzedawana jest "legalny" substytut konopi indyjskich i syntetycznych kannabinoidów. Substancja wykazuje działanie pobudzające, wzmaga agresję, a nawet zachowania psychopatyczne. Może także doprowadzić do zawału serca.
Już przyjęcie małej dawki substancji może wywołać zaburzenia równowagi, napady lęku, halucynacje i stany paranoidalne, a także zaburzenia w pracy serca. Póki co, nie odnotowano w naszym kraju przypadków śmiertelnych, ale są kraje, w których one wystąpiły.
Myślicie, że uda się skutecznie wygrać walkę z dopalaczami?
To też może cię zainteresować: Nieoczekiwanie sceny pod Sejmem po środowym posiedzeniu w sprawie Lex TVN. Rozsierdzony tłum nie miał litości. Poseł Sośnierz został poszkodowany
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zarobki zakonnic w Polsce wyszły na jaw. Na ile mogą liczyć siostry zakonne? Porównanie do dochodów księży jest powalające. Sumy iście porażają
O tym się mówi: Mieszkańcy jednego z polskich miast nie dowierzali własnym oczom. Na nocnym niebie zobaczyli tajemniczą kulę ognia
