Jedynie pracujące jako katechetni panie mogą liczyć na stałe dochody. Spośród 20 tysięcy zakonnic w Polsce, jedynie dwa tysiące pracują jako katechetki na umowę. Pewna grupa sióstr zakonnych wykonuje bardzo ciężką i odpowiedzialną pracę prowadząc wszelkie domy opieki, domy dziecka, przytułki, DPSy, albo po prostu wydając posiłki.

Emerytury sióstr zakonnych wołają o pomstę do nieba w porównaniu ze świadczeniami księży?

Z racji tego, że aktywne na rynku pracy siostry zakonne opłacają ZUS, należą im się stosowne emerytalne dodatki. Poza świadczeniami emerytalnymi z Funduszu Kościelnego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych liczyć także mogą na 500 plus przeznaczone niesamodzielnym emerytom, a także otrzymują trzynaste emerytury.

Jak donosi "Super Express", takie finansowe cudowności widnieją jedynie w dokumentach. Okazuje się, że jest w naszym kraju bardzo skąpe grono sióstr zakonnych, które otrzymały umowę o pracę.

Gdy nadchodzi jesień ich życia, to Fundusz Kościelny bierze na siebie ich przetrwanie finansowe. Jednak ich składki emerytalne są znikome, przez co niestety zakonnice te otrzymują minimalne emerytury.

Co innego widać w przypadku księży, którzy poza funduszem mogą liczyć na bonusiki za wszelkie posługi, za które zbierają opłaty, a w wielu parafiach głośno wręcz było na temat wywieszanych w widocznym miejscu cenniku za posługi... Wyszło więc na to, że według "Super Expressu" księża mogą miesięcznie wyciągnąć nawet siedemnaście tysięcy złotych!

Co o tym sądzicie?

O tym się mówi: Agnieszka Fitkau-Perepeczko i Witold Pyrkosz. "Ja tego zapachu nie znoszę". Co ich poróżniło na planie "M jak miłość"

Zerknij też tutaj: Poruszające słowa Roberta Lewandowskiego. Najlepszy polski piłkarz postanowił pożegnać Gerda Müllera. Sportowiec nie krył emocji

Nie przegap też i tego: Mężczyzna nie spodziewał się, że może go spotkać coś takiego podczas zbierania grzybów w lesie. Gdyby nie kolega, mogłoby się to źle skończyć