Minister edukacji, Dariusz Piontkowski jeszcze przed wyborami deklarował chęć powrotu do stołu i rozmów z przedstawicielami środowiska nauczycieli i pracowników oświaty. Teraz zamierza dotrzymać danego słowa.

Nauczyciele mają spotkać się z przedstawicielami rządu , by ustalić zmiany w zakresie wykonywania zawodu i finansowania edukacji.

Zgodnie z prawem, minister edukacji ma obowiązek przeprowadzić konsultacje stawek minimalnego wynagrodzenia dla nauczycieli, nawet w przypadku, gdy nie ma planów ich przeobrażeń.

Procedura została wdrożona jeszcze w listopadzie. Głównym tematem spotkania ma być poziom minimalnego wynagrodzenia. Rozmowa została zaplanowana na 4 grudnia.

Tyle ma wynieść podwyżka dla nauczycieli! Kto ją dostanie?

Jak informuje Onet, według stworzonego projektu nowego rozporządzenia od 1 stycznia wyższe wynagrodzenie mają uzyskać nauczyciele, których przychody było do tej pory niższe od stawki płacy minimalnej.

Zmiana dotyczyć będzie głównie nauczycieli stażystów i kontraktowych. Ich wynagrodzenie według planów wzrośnie o 350 złotych brutto, czyli z 2250 na 2600 zł brutto.

Dziś najmniejsze wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli to kwota 2450 zł brutto.

- MEN w swoim projekcie założyło, że minimalna płaca zasadnicza nauczyciela stażysty z tytułem magistra, ale bez przygotowania pedagogicznego, nauczyciela stażysty z licencjatem, ale z przygotowaniem pedagogicznym, a także nauczyciela kontraktowego z licencjatem, ale bez przygotowania pedagogicznego lub z dyplomem ukończenia nauczycielskiego kolegium wzrośnie z 2466 zł do 2617 zł brutto (wzrost o 151 zł brutto) – przekazują dziennikarze portalu Onet.pl

Okazuje się również, że nauczyciel kontraktowy, posiadający tytuł magistra bez przygotowania pedagogicznego oraz ten, który uzyskał tytuł zawodowy (licencjat) i posiada przygotowanie pedagogiczne ma zarabiać o 154 zł brutto więcej, czyli jego pensja teoretycznie wzrośnie z 2509 złotych do 2663 złotych brutto.

O 150 zł brutto więcej co miesiąc ma uzyskać nauczyciel stażysta, posiadający licencjat, który nie ma przygotowania pedagogicznego lub posiada dyplom ukończenia kolegium nauczycielskiego. W ten sposób ma zarabiać łącznie 2600 złotych brutto.

Wynagrodzenie nauczyciela mianowanego z takim samym wykształceniem ma wzrosnąć o 152 zł brutto. Jego wynagrodzenie będzie od 1 stycznia 2020 roku wynosić 2638 zł brutto.

Popularne wiadomości teraz

"Byłem z żoną na urodzinach jej szefowej. Nie rozumiem, jak można tolerować taką postawę"

"Dowiedziałam się, że mężczyzna, którego kocham, jest żonaty": Tak się na nim odegrałam

Tak wygląda Magda Gessler bez makijażu i doczepianych włosów. Jest nie do poznania

Sensacyjne doniesienia o jednej z uczestniczek programu „Kuchenne rewolucje”. Mroczna historia z Podhala

Pokaż więcej

Skąd pochodzą podwyżki dla nauczycieli?

Według informacji Ministerstwa Edukacji Narodowej, podwyżki dla pracowników oświaty pochodzą z subwencji oświatowej. To składowa pieniędzy z poszczególnych samorządów oraz z budżetów poszczególnych ministrów, w których zakres wchodzi prowadzenie szkół i placówek oświatowych.

Rozmowy ministra mają także dotyczyć 6-procentowej podwyżki dla nauczycieli, którą rząd obiecał jeszcze przed wyborami. Według ministra Piontkowskiego, zmiany w wynagrodzeniach mają nastąpić już w trakcie 2020 roku. Będzie to zależało od stopnia awansu i poziomu wykształcenia.

Jak informował portal „Kraj” WKRÓTCE W ŻYCIE WCHODZI NOWE PRAWO, KTÓRE NIE SPODOBA SIĘ OSOBOM, KTÓRE NIE ZAPŁACIŁY MANDATU

Przypomnij sobie: ZNANA SIEĆ HANDLOWA MA SPORE KŁOPOTY. TEGO EKOLODZY NIE PODARUJĄ

Portal „kraj” pisał również W PRZYSZŁYM ROKU POJAWI SIĘ NOWE ŚWIADCZENIE. WIADOMO, KTO BĘDZIE MÓGŁ JE OTRZYMAĆ I W JAKIEJ WYSOKOŚCI