Krzysztof Jackowski jest najpopularniejszym jasnowidzem w Polsce, który nie raz już udowodnił, że trzeba się liczyć z jego wizjami. Mężczyzna pracuje dla prywatnych klientów, ale też na bieżąco publikuje filmiki na YouTube, gdzie mówi oswoich wizjach na temat Polski i świata.

Krzysztof Jackowski o epidemii

Pandemia wirusa SARS-Cov-2, która na dobre zmieniła nasze życie, a wielu osobom też, ów życie odebrała, była chyba do tej pory najważniejszym wydarzeniem w tym stuleciu. Dziś, nic nie jest takie same, jak przed rokiem 2020. Pandemia wpłynęła na naszą psychikę, na nasze relacje, na edukacje, na pracę. Nagle okazało się, że potrzebujemy bliskości, że wpadnięcie w depresję nie jest niczym trudnym, ale też nauczyliśmy się, że wiele rzeczy można dziś załatwić on-line, ale całkowite życie "w sieci" jest nieludzkie.

I gdy własnie zaczęliśmy żegnać się z koronawirusem, na świecie pojawiła się małpia ospa, która na nowo wywołała strach w naszych głowach. 

Podczas ostatniej audycji Krzysztofa Jackowskiego, jeden z fanów zapytał się jasnowidza, czy wirus ten powinien nas niepokoić

Krzysztof Jackowski, w odpowiedzi na pytanie, odniósł się do swojej wypowiedzi z 2021 roku.

To wtedy mówił o tym, że lekarze będą wyjątkowo uważnie patrzeć "na skórę", bo pojawi się "plaga na skórze". "To wygląda tak jakby się coś kończyło, ale to jest tylko etap. A zacznie się coś innego. Dziwne z tą skórą" - przewidywał wtedy jasnowidz.

Co wiemy o małpiej ospie?

Choroba ta endemicznie występuje w Afryce i tam, jest chorobą całkowicie zwyczajną. Do tej pory jednak nie występowała w Europie. Określenie "małpia" bierze się stąd, że jest to choroba odzwierzęca. Wywołuje ją wirus, którym człowiek może się zarazić przez ugryzienie przez zwierzę, przez zjedzenie zakażonego mięsa czy przez bezpośredni kontakt z takim zwierzakiem. Natomiast potem, ów chory może przenosić wirus przez płyny ustrojowe tj. ślinę, krew, wydzielinę z pochwy, spermę. Jest mniej zaraźliwa niż popularna ospa.

Na szczęście jest to choroba na ogół wyleczalna, która trwa od dwóch do czterech tygodni. Oprócz typowo grypopodobnych objawów pojawia się wysypka, która przekształca się w grudki, pęcherzyki, krosty i strupy. 

Choroba ta dotarła już do Ameryki Północnej, Australii, ale najwięcej przypadków jest w Europie. Jedynym faktem, który martwi naukowców jest to, że pojawiające się przypadki to głównie mężczyźni, którzy nie podróżowali do Afryki.

małpia ospa

Jak myślicie, czy powinniśmy uważać na tego wirusa?

Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na https://kraj.life/

Popularne wiadomości teraz

Znaki zwiastujące szczęście, które dostajemy od naszych Aniołów Stróżów. Zacznij ich szukać

Partner Ewy Demarczyk zabrał głos w sprawie spadku po ukochanej. Czy będzie spierał się o majątek z siostrą artystki

Miłość uratowała mu życie. Żona Pawła Królikowskiego ocaliła go od złego losu

Córka Natalii Kukulskiej jest coraz piękniejsza. Porównania do Anny Jantar są uzasadnione

Pokaż więcej