Człowiek wydaje większość swoich zarobków na jedzenie. Szczególnie przed świętami w supermarketach panuje chaos. Ludzie spieszą się, aby kupić towar ze zniżką, pracownicy supermarketów nie mają czasu na zmianę metek i omyłkowo wbijają dodatkowe towary przy kasie.

Marketerzy mają mnóstwo sposobów na przyciągnięcie klienta, od koloru opakowania po promocje „dwa w cenie jednego”. Droższe towary znajdują się na wysokości oczu, a towary niezbędne są ułożone na dalszych półkach sklepu. Jeśli więc wrócisz z pracy zmęczony i głodny, po drodze po chleb i kefir, niepostrzeżenie wrzucisz do koszyka chipsy, ciastka, słodycze i najróżniejsze rzeczy. Jeden z emerytów opowiada, jak próbowano go oszukać i jaką taktykę o, aby nie dać się naciągnąć.

Zatem pamiętaj, że musisz iść do sklepu z konkretnym celem

Nie tylko najedzony, ale także uważny. W supermarketach w całym sklepie puszcza się nawet przyjemną muzykę, żeby kupujący się odprężył i jak w delirium za dużo kupił. Ale to nie jest najstraszniejsza sztuczka. Nawet jeśli pokażesz swoją kartę rabatową przy kasie, kasjer może po cichu użyć własnej karty i otrzymać bonusy za Twoje pieniądze. Ponadto obecność karty bonusowej zobowiązuje osobę podświadomie do wybrania dokładnie sklepu, w którym otrzyma zniżkę.

Nawet podczas ważenia pracownik supermarketu może oszukiwać. Zaleca się samodzielne ważenie produktów. Bo czasem pracownicy przy ważeniu towaru mogą zważyć więcej towaru i dyskretnie rozłożyć część, naklejając na paczce metkę z ceną z nadwyżką. Aby zmniejszyć ryzyko bycia oszukanym, sporządź listę zakupów. Jeśli podasz również cenę towaru, to przy kasie możesz szybko dowiedzieć się, gdzie przepłaciłeś. Oczywiście ceny żywności rosną każdego dnia, ale możesz też wziąć kalkulator w sklepie i obliczyć, ile pieniędzy musisz zapłacić przy kasie.