Diana była pewna, że ​​dla młodych dziewcząt jest to opłacalny związek. Nie wymagają specjalnej pracy nad sobą, podniecają mężczyznę nowością. A ilość uwielbienia i prezentów nie może nie imponować. W tym samym czasie kochanka może w ogóle nie kochać swojego partnera. W końcu najprawdopodobniej ma tymczasową.

Mieszkali razem przez 17 lat. Mieli nastoletnią córkę i 9-letniego syna. Ich życie rodzinne, choć nie idealne, zostało zweryfikowane i usystematyzowane. Jurek poszedł do pracy i utrzymywał rodzinę, a Daniela zajmowała się domem, dziećmi i regularnie odwiedzała teściową. Wymagała regularnej opieki, a Daniela od wielu lat pomaga jej radzić sobie z nieuchronnym upływem czasu.

Nie było na co narzekać. Jurek okazał się dobrym mężem i dość troskliwym ojcem. Tak naprawdę nie miał w zwyczaju dbania o swoją matkę. Ale w jego rozumieniu kobieta powinna być za to odpowiedzialna, a Danieli to nie przeszkadzało.

Rola gospodyni domowej i opiekunki ogniska odpowiadała jej

Chociaż czasami z tęsknotą wspominała czasy, kiedy pierścionek zaręczynowy nie krępował jeszcze jej kariery.

Pewnego wieczoru po pracy przyszedł Jurek i oznajmił, że opuszcza rodzinę. Spotkał dziewczynę, którą kochał nad życie. Porównując ich związek do „oddechu świeżego powietrza”, narzekał na rutynę, którą był po prostu zniesmaczony. Jeszcze tego samego wieczoru spakował część swoich rzeczy i wyjechał do matki.

Najgorsze w takiej sytuacji jest odkrycie, że lata wysiłku, poświęcenia i pracy nad sobą poszły na marne. Daniela była przerażona. Była w rozpaczy. W końcu bez tego małżeństwa jest tylko kobietą, która dobrze odkurza i gotuje dla czterech osób. Nie miała ani własnych pieniędzy, ani miejsca, w którym mogłaby je zarobić. Trzeba będzie zacząć wszystko od nowa.

Jurek bardzo ją rozczarował. W końcu okazał się nie tylko zdrajcą, ale także niewdzięcznym egoistą, który najwyraźniej w ogóle nie doceniał żony. Tego wieczoru nigdy nie przeprosił. Mówił tylko o sobie i swoich uczuciach, a Diana była dla niego słuchaczką i niczym więcej.

Po kilku tygodniach, Daniela spotkała nową miłość Jerzego w supermarkecie. Jej buty były obdarte, ubrania znoszone i rozciągnięte, znaczne odrosty ukazywały mysi kolor jej włosów. Gdy tylko zobaczyła Danielę, natychmiast podeszła z wózkiem pełnym przecenionych towarów i uszczypliwie stwierdziła, że nie odda Danieli Jurka i że ma spodziewać się rychłego pozwu o rozwód. Danielę rozczarował gust męża. Widziała w Jagodzie obdartusa bez urody - co w niej zobaczył - nie mam pojęcia - pomyślała gorzko i oddaliła się do kasy.