Jak każda kolejna edycja, zakończony wczoraj ósmy sezon programu ,,MasterChef" przysporzył telewidzom mnóstwo emocji i eletryzujących rozstrzygnięć.

Nie brakowało również kontrowersji. Producentom programu oberwało się głównie z uwagi na fakt, że jury postanowiło pożegnać się z uczestnikiem, który nagle zasłabł na planie show.

Dodatkowo produkcja musiała zaprzestać nagrywania jednego z odcinków, a to z powodu potężnej burzy, jaka rozszalała się w miejscu, w którym był realizowany program.

To wszystko spowodowało, że odmiennie od poprzednich lat, w finale programu znalazło się czterech, a nie trzech najlepszych kucharzy z tej edycji.

Wielki finał

W ostatecznej walce o zwycięstwo znalazło się czterech uczestników - Magdalena Waś, Marlena Cichocka, Anna Łempicka i Grzegorz Zawierucha.

Zadanie uczestników rzecz jasna nie było łatwe. Do przygotowania mieli wytrawny suflet, danie z wątróbki, a także crêpes Suzette z lodami.

Po uczestnikach wyraźnie było widać, że nie było to łatwe i przyjemne zadanie. Najwięcej nerwów przysporzyło ono Grzegorzowi Zawierusze, który w pewnym momencie zaczął panikować.

Pomimo początkowego niepowodzenia, Zawierucha dał z siebie wszystko i świetnie się spisał w drugiej części finałowego pojedynku.

Kucharze mieli do przygotowania najwyższej klasy przystawkę i danie główne. Najlepiej poradził sobie właśnie Zawierucha, który zgarnął 100 tysięcy złotych i możliwość wydania własnej książki kucharskiej.

Kim jest Grzegorz Zawierucha?

Zwycięzca tej edycji ,,MasterChefa" jest bratem popularnego aktora, Rafała Zawieruchy, a także dzieckiem Anny i Edwarda Zawieruchów.

Popularne wiadomości teraz

"Dobrze ci się synu żyje. Żona karmi cię pysznie, a mi naleśników nikt nie przygotuje. Wychowałam dzieci i jestem sama": płakała teściowa

"Zmieniłaś mężczyznę w kurę domową", krzyczy mama

Był legendarnym spikerem telewizyjnym i uwielbiała go cała Polska. Kim był Eugeniusz Pach? O jego odejściu długo się nie mówiło

To stanie się, gdy wrzucimy kulkę folii aluminiowej do pralki. Niesamowite rezultaty dla naszych ubrań dzięki prostemu trikowi

Pokaż więcej

Rodzice triumfatora programu prowadzą rodzinny dom dziecka w Kielcach. Wspólnie z czwórką swoich pociech prowadzą ośrodek dla 24 dzieci.

Nie tak dawno mama Rafała i Grzegorza w rozmowie z ,,Dzień dobry TVN" opowiedziała nieco więcej o prowadzonej przez siebie inicjatywie.

- Zawsze mi żal było tych dzieci, takich opuszczonych, tych biednych. Tak, jak ten nasz pierwszy chłopiec, którego wzięliśmy. Miał cztery i pół roku. Jak go przywieźliśmy do domu i mieliśmy go odwieźć do państwowego domu dziecka wieczorem. On się przyczepił męża za nogawkę i mówił: tatusiu, nie oddaj mnie - mówiła.

Rafał, bohater filmu ,,Pewnego razu w... Hollywood" nie był w stanie od razu zaakceptować faktu, że jego rodzice będą zajmować się tak dużą liczbą dzieci.

- Jak rodzice wzięli dzieciaki do domu, to się zbuntowałem. Chodziłem z tabliczką, że strajkuję i nie rozmawiałem z rodzicami. Ośmioro nowych, obcych istot w domu. Ja dbałem o swoją przestrzeń po prostu - powiedział.

Zarówno Grzegorz, jak i Rafał Zawieruchowie szturmem wdarli się do świata show-biznesu. Pierwszy został właśnie zwycięzcą ,,MasterChefa", zaś drugi rozpoczyna karierę w Hollywood.

Jak informował portal Kraj: Zwycięzca "Tańca z gwiazdami" zdradza na co przeznaczy wygraną. Pomysł spodoba się jego fanom

Przypomnij sobie: Z jakiej rodziny pochodzi Magda Gessler? Wielu członków jej rodziny jest równie znana jak ona

Kraj pisał również o: Zaskakujący odcinek ,,Kuchennych Rewolucji". Gessler miała znacznie więcej pracy, niż zwykle