Zawsze prowadziła wszystkich, nie była przyzwyczajona do sprzeciwu. Jeśli jednak tak było w ich rodzinie, to ich problem. Chcą jej dogodzić - tak, proszę. Ale beze mnie. Mamy własną rodzinę i nie pozwolę nikomu w to ingerować. Pokłóciliśmy się z nią, kiedy zaczęliśmy wymyślać imię dla naszej córki. Nie podobało jej się to, co zaproponowaliśmy.
Nie zgodziliśmy się na jej wersję, ponieważ chciała nazwać ją po swojej dawno zmarłej siostrze
Po prostu zignorowała nasze prośby. Za każdym razem, gdy myślała, że nikt nie słyszy, nazywała Lenę Agatką. Przestraszyłam się i bez ogródek powiedziałam mężowi, że jego babcia już nie zobaczy naszej córki. Może już odeszła od zmysłów? Jeśli skrzywdzi dziecko? Teściowa i mąż jednogłośnie zapewniają, że przesadzam. Babcia po prostu chce, żebyśmy zrobili, jak ona sobie życzy, a pozbawianie jej szansy zobaczenia prawnuczki nie jest rozsądne.
Co mogę zrobić? Chcę też, żeby wszystko potoczyło się po mojej myśli. Po pierwsze, to jest moja córka, więc to do mnie należy decyzja, jak będzie miała na imię i kto będzie się z nią kontaktował. A co do zachowania babci... Na ich miejscu zabrałabym ją do lekarza. Nie akceptuje rzeczywistości. Mogła nazwać swoje dzieci, jak tylko chciała. To dziecko jest nasze.
Potem wszyscy się pokłóciliśmy. Mąż mówi, że to jego córka, więc ma też prawo decydować, z kim się komunikuje. Jego opinia się liczy. Odpowiedziałam, że jeśli się nie uspokoją i nie zrobią tego po mojemu, to wezmę dziecko i zamieszkam z rodzicami. A wtedy na pewno babcia go nie zobaczy. Tylko on i jego rodzice będą mogli odwiedzić Lenę.
Mój mąż zastanawia się, dlaczego myślę tak radykalnie. To nie moja wina, że nie chce przyjąć prawdy. Nie będę narażać zdrowia i życia mojego dziecka. Jeśli dla nich to tylko kaprys, to dla mnie diagnoza.
O tym się mówi: Z życia wzięte. Szwagierka pożyczyła od nas dużą sumę pieniędzy, a teraz nie chce jej oddać. Nie wiem co robić
Nie przegap: Chciał zamienić "staruszkę" na młodą: "Mam tylko 30 lat, nudzę się tobą. Stopniowo zmieniasz się w starą kobietę"
Zerknij tutaj: Mąż chciał mieć osobny budżet. Żona się zgodziła i wszystko mu policzyła. Kiedy otrzymał rachunek za usługi od żony, był zaskoczony