Spotykając się z kimś na boku, będąc w stałym związku, trzeba liczyć się z nieuchronnymi konsekwencjami. Ma to znaczenie zarówno prawne, jak i psychiczne, emocjonalne, czy finansowe - nie mówiąc już o oczywistej kwestii moralności!

Gdy żonaty mężczyzna poczuje się bezkarny w swoich zdradach, jego pewność siebie zazwyczaj prowadzi go do pewnej zguby. Tak było z Zenkiem, który od lat spotykał się na boku z dawną koleżanką swojej żony i jak dotąd, nigdy nie wzbudził podejrzeń swej ślubnej. Dobra passa niewiernego męża dobiegła jednak końca...

Dwa wesela, jeden rozwód i urazówka

Zenek nie przepuszczał żadnej okazji, by móc się zabawić, wypić kielicha i poświntuszyć w kobiecym towarzystwie. Pewnego dnia otrzymał zaproszenia na dwa różne wesela, które odbyć się miały po dwóch przeciwnych stronach kraju.

Z racji tego, że terminy były bardzo odległe, Zenek z czasem zapomniał o zaproszeniach i gdy otrzymał smsy z prośbą o potwierdzenie przybycia z osobą towarzyszącą, złapał za telefon i umówił się zarówno z żoną jak i kochanką, które nie wiedziały, że dzielą się tym samym mężczyzną.

Wpadka Zenka polegała na tym, że zamiast na jedno wesele pójść z żoną, a na drugie z kochanką, obie panie zaprosił na tę samą uroczystość. Czekając na to, aż żona zapnie swoją stylizację na ostatni guzik, odebrał telefon od zniecierpliwionej kochanki, która od pięciu strasznie długich minut, czeka na niego pod domem.

Gdy żona usłyszała, że mąż w innym pokoju z kimś się kłóci, weszła nieusłyszana przez mężczyznę i zdała sobie sprawę, że rozmawia z jakąś kobietą i nazywa ją kochaniem, skarbem i swoją dupeczką - tak, jak ją nazywał jeszcze kilka lat temu! Jakież było jej zdziwienie, gdy wyrwała nagle mężowi z ręki telefon i włączyła system głośnomówiący - Sabina?! - Ty mendo! - wrzasnęła do telefonu - Kaśka?! Co ty tam robisz! - wrzasnęła kochanka, słysząc znajomy głos koleżanki sprzed lat.

Tak oto żona dowiedziała się o kochance męża, a kochanka zdała sobie sprawę, że od dawna pełni rolę "tej drugiej". Nie trzeba chyba mówić, jak potrafią poturbować dwie wściekłe, zranione i zawiedzione kobiety... Zamiast na dwa wesela, Zenek musiał się wybrać na urazówkę, gdyż kobiety mają to do siebie, że nabierają supermocy i prędkości za każdym razem, gdy zmuszone są do rozwiania wątpliwości...

Zerknij: Z życia wzięte. "Czy wiesz, że twój mąż ma dziecko z inną kobietą", teściowa zapytała synową

O tym się mówi: Z życia wzięte. Wybrałam rodziców chrzestnych dla swoich dzieci. Teraz mnie denerwują

Nie przegap: Otworzyłam serce przed moją przyjaciółką, a ona mnie zdradziła. Po naszej rozmowie cała wieś znała moje sekrety