I wtedy zdałem sobie sprawę, że w ten sposób zniżę się do jego poziomu i stać mnie na więcej.
1. Zwracałam większą uwagę na to, co mówił.
Czasami oszuści zdradzali samych siebie, on też. To była mała rzecz, ale zauważyłam. Na przykład pewnego dnia powiedział, że idzie w niedzielę do pracy, a tydzień później powiedział, że tego dnia spotyka się z przyjacielem.
2. Zauważyłam zmiany w korespondencji.
Często do mnie pisał. Uwielbialiśmy korespondować, ale kiedy zaczął mnie zdradzać, wszystko się zmieniło. Niewiele mówił, długo nie odpowiadał na moje wiadomości - to nie było do niego podobne.
3. Spotykałam się z jego przyjaciółmi.
Wiedziałam, że im więcej czasu spędzę z jego przyjaciółmi, tym więcej uzyskam odpowiedzi. Nie tylko czasami powiedzieli za dużo, ale po prostu przez ich komunikację widziałam, że coś jest nie tak. Na przykład mój chłopak kupił sobie nowego laptopa. Jego przyjaciel zapytał, gdzie jest stary, chociaż ten powiedział, że dał go właśnie temu przyjacielowi. Krótko mówiąc, zdałam sobie sprawę, że najwyraźniej jego stary laptop trafił do innej kobiety.
4. Zwracałam uwagę na jego wygląd.
Zaczął zwracać większą uwagę na swój wygląd, zaczął kupować nowe ubrania i częściej się strzyc.
Oczywiście było tego więcej, jak zmian w "tych" sprawach, jakieś nowości i jednoczesne ochłodzenie w stosunku do mnie. Telefon nosił ze sobą nawet do łazienki, często szedł rozmawiać gdzieś do innego pomieszczenia, albo wychodził na balkon...
Moje podejrzenia wciąż nie dawały mi spokoju. Próbowałam sobie wmówić, że tylko się nakręcam, ale to uczucie nie znikało. Skończyło się na tym, że go zostawiłam i to jest najlepsze, co mogłam dla siebie zrobić.
Nie przegap: Otworzyłam serce przed moją przyjaciółką, a ona mnie zdradziła. Po naszej rozmowie cała wieś znała moje sekrety
O tym się mówi: Z życia wzięte. Całe życie pracowałam sama, aby zapewnić dzieciom lepszą przyszłość. Wydaje się, że poszło to na marne