W efekcie pięciu lat szczęśliwego życia małżeńskiego i trzech lat życia jako rodzice wspaniałej dziewczynki mamy z mężem dwupokojowe mieszkanie i samochód. Mąż dostał w spadku mieszkanie, z matką dzielimy działkę, którą wykorzystujemy do rekreacji. Jednak w naszej rodzinie jest jeden problem: mój mąż nigdy nie daje mi pieniędzy. Zapewnia mnie, że ich nie potrzebuję, a wszystkie media, produkty i artykuły gospodarstwa domowego załatwia sam.
Jeśli chodzi o kupowanie ubrań lub zabawek dla naszej córki, muszę wybierać rzeczy online i pokazywać je mu, zanim je zaakceptuje i zapłaci. Podczas gdy mój mąż kupuje niezbędne rzeczy, ja martwię się o przyszłość i to, że nie dam rady sama zapewnić córce wszystkiego, czego potrzebuje, jeśli będzie taka potrzeba.
Chcę mieć własne pieniądze, aby kupić jej zabawki lub ubrania, a nawet filiżankę kawy dla siebie. Chociaż mój mąż wspiera nas finansowo, czuję, że inaczej wyobrażałam sobie finanse w rodzinie.
Nie mogę jeszcze pracować, bo w przedszkolu nie ma miejsca dla córki, a prywatne jest za drogie. Po prostu chcę mieć trochę niezależności i nie czuć, że ciągle polegam na moim mężu we wszystkim.
Pewnego ranka wstałam i poszłam do kuchni zrobić śniadanie, ale w lodówce prawie nic nie było, a nie miałam pieniędzy na zakupy. Nienawidzę uczucia, że nie mogę nawet kupić sobie kawy, kiedy jestem poza domem z córką.
Chcę porozmawiać o tym z mężem, ale on uważa, że nie jest mi to potrzebne, abym miała jego pieniądze, i nie dzieli się tym, ile zarabia. Trudno nie znać naszej sytuacji finansowej i polegać wyłącznie na mężu we wszystkim.
O tym warto mówić: "Jesteś jeszcze młody i możesz sobie znaleźć inną dziewczynę", powiedziała mama. Nie podejrzewała, że straci syna za kilka miesięcy
Ciekawa historia z życia. To może spotkać wielu: "Po prawie 20 latach pracy z mężem, zbudowaliśmy wymarzony dom. Teraz swatka chce, abym oddała go zięciowi"