Choć od kinowej premiery „Kevina sam w domu” minęło już 30 lat to film do dziś bawi widzów na całym świecie. W Polsce nie ma chyba osoby, która potrafi sobie wyobrazić Wigilię bez emisji świątecznego klasyka na antenie Polsatu. Choć wszyscy doskonale znają fabułę to świetnie bawią się przy nim całe rodziny.
„Kevin sam w domu” kryje wiele sekretów. Dowiedzieliśmy się o części z nich
Przed Bożym Narodzeniem 2019 Netfix postanowił pokazać swoim subskrybentom kulisy powstania kultowych filmów. W serii „Filmy naszej młodości” mogliśmy już zobaczyć sekrety powstawania takich produkcji jak „Dirty Dancing", a teraz ukazał się obraz dokumentalny o „Kevinie…”.
W dokumencie pojawiły się sceny nagrywania najbardziej bolesnych momentów filmu, czyli misternie stworzonego przez chłopca planu oszukania złodziei i doprowadzenia do ich zatrzymania przez policję. Realizacja scen walki z włamywaczami może przyprawić o ból głowy, szczególnie, że możemy zobaczyć kaskaderów, którzy przechodzą przez prawdziwe katusze. Okazuje się, że wszystkie okropne sceny z klockami Lego, przypalaniem przez żelazko były kręcone bez użycia efektów komputerowych!
Makabryczne sceny były nagrywane z udziałem kaskaderów
Kaskaderzy musieli się liczyć z naprawdę trudnym zadaniem, a ekipa realizatorska niemal codziennie drżała o ich życie.
Każdy upadek, uderzenie czy wywrotka na lodzie była nagrywana z udziałem żywych osób, które musiały się liczyć z przejściem przez prawdziwe piekło, by obraz finalnie był jak najbardziej wiarygodny. Dla ich bezpieczeństwa sceny były odkrywane tylko raz, nie przewidywano dubli.
Jak informował portal Kraj NIEOCZEKIWANY ŚLUB BORYSA SZYCA. AKTOR ZDRADZIŁ, CZY NA ŚWIAT PRZYJDZIE JEGO SYN CZY CÓRKA
Przypomnij sobie WIADOMO, CO SĄDZI TEŚCIOWA O MAŁGORZACIE ROZENEK. MOCNE SŁOWA MATKI RADOSŁAWA MAJDANA
Portal Kraj pisał również TE GWIAZDY POLSKIEGO SHOW-BIZNESU MOGĄ SIĘ WSTYDZIĆ. SĄ BOHATERAMI NAJWIĘKSZYCH WPADEK 2019 ROKU
