W ubiegłym roku na antenie telewizji publicznej zadebiutował program ,,Dance, dance, dance", w trakcie którego uczestnicy mają za zadanie odtworzyć choreografie popularnych teledysków.

Formuła programu zakłada, że uczestnicy występują w parach, zaś w każdym odcinku odpadała jedna z nich. Taki przebieg trwa aż do finału, gdzie wybierany jest najlepszy duet.

Druga edycja

Niedługo na antenie telewizji publicznej pojawi się druga edycja znanego i lubianego programu. Już teraz spekuluje się, kto w nim wystąpi.

Według dotychczasowych doniesień, wśród uczestników mogą sięc pojawić między innymi Olek Sikora i Małgorzata Tomaszewska, znani publiczności z programu ,,Pytanie na śniadanie".

Na dowód tych plotek duet zamieścił nawet wymowne zdjęcia w mediach społecznościowych. Potwierdzają one, że doniesienia o ich udziale są jak najbardziej prawdziwe.

Kto będzie prowadzącym?

Poza samą listą uczestników, wiele osób zastanawiało się, komu przypadnie w zaszczycie poprowadzenie drugiej edycji programu ,,Dance, dance, dance".

Pewnym jest, że nie będzie nią Barbara Kurdej-Szatan, która zakończyła już swoją współpracę z telewizją publiczną. Dyskutowany był również udział w roli prowadzącego Tomasza Kammela.

Okazuje się, że to właśnie on będzie odpowiedzialny za prowadzenie następnej edycji programu. W ten sposób ucięte zostały wszelkie plotki, twierdzące inaczej.

- Nie był angażowany w kolejne projekty, ponieważ od września cały czas jest prowadzącym wszystkie edycje The Voice: najpierw normalnej, następnie dla seniorów a obecnie dla dzieci. Przy tak napiętym grafiku nie byłby w stanie poprowadzić kolejnych programów. Natomiast mogę potwierdzić, że tydzień po zakończeniu nagrań do The Voice Kids widzowie ponownie zobaczą go w roli prowadzącego Dance, dance, dance - brzmi stanowisko producentów programu.

Przypomnij sobie: GWIAZDA ,,TAŃCA Z GWIAZDAMI" POCHWALIŁA SIĘ, JAK WYGLĄDAŁA W PRZESZŁOŚCI. JEST NIE DO POZNANIA

Jak informował portal Kraj: BARBARA KURDEJ-SZATAN SZCZERZE O TVP. NIE BYŁO CUKIERKOWO

Popularne wiadomości teraz

Zamiast "cześć" usłyszałam "jestem żoną Waldka". To było druzgocące

"Mój ukochany jedyny syn chce mnie zostawić bez dachu nad głową": Nalega, abym sprzedała mieszkanie i pomogła mu rozwiązać problem mieszkaniowy.

Taka przyjaźń między człowiekiem a zwierzęciem praktycznie się nie zdarza. Kruk traktuje tego mężczyzną niczym swojego tatę

Prosty sposób na załatanie dziury w ubraniach bez użycia igły i nici. Mało kto wie o tym triku

Pokaż więcej

Kraj pisał również o: DOMINIKA GWIT I ZNANY POLSKI PREZENTER W SZALONYM TAŃCU. WIDEO PODBIJA SIEĆ