Ta informacja zaważyła na całej jego karierze muzycznej i dalszym życiu. Lider grupy Boys wspomina sytuację, która mrozi krew w żyłach

Lider grupy Boys przeżył wiele trudnych momentów, zarówno na scenie, jak i w życiu prywatnym. Jednak to, co stało się wiele lat temu stanowi do dziś wielką wyrwę w jego sercu. Swoimi bolesnymi przeżyciami podzielił się z fanami w wydanej niedawno autobiografii, która ma formę pamiętnika zawierającego mnóstwo wspomnień i opisów chwil szczęścia i dramatów. Jednak ta jedna rzecz zaważyła na jego dalszym życiu i karierze muzyka disco polo!

Rodzinna tragedia mogła mieć niegatywny wpływ na jego karierę. O tej sytuacji dowiedział się na sekundę przed wejściem na scenę

Okazuje się, że wiele lat temu Marcin Miller doświadczył ogromnej tragedii w rodzinie, a o całej sytuacji został poinformowany dosłownie na kilka chwil przed kluczowym dla niego występem. Gwiazdor otrzymał nagły telefon, a o szczegółach powiedział w swojej książce „Jestem szalony”.

- Marcin, twój tata umiera. Wracaj natychmiast, bo cię nie pozna. Już teraz ma problemy z rozpoznaniem kogokolwiek. Kazałem zatrzymać samochód. Wyszedłem z auta i zadzwoniłem do organizatora koncertu. Mówię: „Muszę wracać”. On na to: „To zagraj ten koncert, a ja odwiozę cię do Opola, prosto do szpitala. Rano będziesz na miejscu”. I tak było – opisał dramatyczną sytuację w książce sam lider grupy Boys.

Miller po raz ostatni zobaczył swojego tatę. Takiej reakcji jednak się nie spodziewał

Trzeba przyznać, że organizator koncertu stanął na wysokości zadania i umożliwił mu spotkanie. Marcin miał szansę zobaczyć tatę po raz ostatni, złapać go za rękę, przytulić i usłyszeć jego głos. Zrozpaczona mama gwiazdora miała w nim wyrękę, gdyż sam zajął się organizacją pogrzebu ukochanego rodzica.

- Gdy zmarł, musiałem kupić dla niego garnitur do trumny, buty… Pierwszy raz znalazłem się w takiej sytuacji. Pamiętam, jechałem wtedy pod prąd, zatrzymała mnie policja. Gdy policjant usłyszał, że zmarł mi tata, wyrzucił mandat i jedynie pouczył, bym bardziej uważał na drodze. Wróciłem do domu z tymi rzeczami. Mama płakała. Czas mija, ale tęsknota zostaje – możemy dowiedzieć się z książki „Jestem szalony”.

Jak informował portal Kraj  MAMA ROKSANY WĘGIEL ZDRADZIŁA TAJEMNICĘ CÓRKI I POWIEDZIAŁA O JEJ RELACJI Z BYŁYM CHŁOPAKIEM. PARA WCIĄŻ UTRZYMUJE BLISKI KONTAKT

Przypomnij sobie  SYN GWIAZDY TELEWIZJI POLSAT W GORZKICH SŁOWACH O SWOJEJ MATCE. WYZNAŁ, ŻE PRZEZ WIĘKSZOŚĆ DZIECIŃSTWA NIE CZUŁ Z NIĄ WIĘZI

Portal Kraj pisał również  BRYTYJSKIE MEDIA OBURZONE ZACHOWANIEM KSIĘCIA HARRY’EGO PODCZAS PIERWSZEGO PUBLICZNEGO WYSTĄPIENIA PO „MEGXICIE”. POSĄDZAJĄ GO O AROGANCJĘ