Katarzyna Dowbor znana jest z tego, że wyraźnie komunikuje swoje zdanie i jest prawdziwą pracoholiczką. Mimo wieku i wielu lat udanej kariery zawodowej prezenterka nie zwalnia ani na chwilę. Ani myśli o emeryturze, jednak wielu uzna, że przez to cierpią jej wnuczki.
Prezenterka zachowuje się jak rozumiejąca matka, która nie zamierza wchodzić swoim dzieciom w drogę.
- Nie wysiaduję u dzieci, moje życie to wciąż wyścig z czasem. [...] Nigdy, przenigdy nie podważam sposobu, w jaki rodzice wychowują swoje dzieci. Nie oferuję na siłę swojej pomocy – przekonywała niedawno dziennikarzy dziennikarka.
To cenna postawa, szczególnie w kontekście częstych sytuacji, kiedy matka lub teściowa wchodzą niemal z butami w życiu swoich dzieci, prowokują konflikty lub dyscyplinują je w sprawie wychowywania własnych dzieci. Często wcale nie chodzi o złe zamiary, ale o doświadczenie i wiedzę, która nie jest zbieżna z obecnymi czasami i własnym pomysłem na życie dorosłych dzieci. Okazuje się jednak, że Dowbor reprezentuje stanowisko, które większości ludzi może się bardzo nie spodobać.
- Nie jestem babcią, która siedzi sobie w fotelu i drzemie. Jestem babcią pracującą, latającą, takim meteorem. Moje dwie wnuczki kocham miłością bezwarunkową [...] Wnuki to nie dzieci, które musisz wychować, czasem skarcić, pouczyć. Babcia powinna być od samych przyjemności. Na luzie, radośnie, spontanicznie. Babcia ma pokazać lepszą stronę codzienności! - przekonuje Katarzyna Dowbor.
Dla wielu osób nie jest to zbyt mądra postawa, gdyż psuje to, co udało się wypracować rodzicom. Niektórzy uznali, że przez „rozpieszczanie” dzieci myśli, że za ich złe zachowanie nie będą je czekać konsekwencje.
Jak informował portal Kraj KRÓLOWA ELŻBIETA OSTRO POTRAKTOWAŁA MEGHAN I HARRY’EGO. TAK MOCNEJ REAKCJI NA „MEGXIT” ZE STRONY MONARCHINI ZE SPODZIEWAŁ SIĘ NIKT
Przypomnij sobie KULTOWY GUSTLIK Z SERIALU „CZTEREJ PANCERNI I PIES” OSIĄGNĄŁ GODNY POZAZDROSZCZENIA WIEK. POLSKA UWIELBIA FRANCISZKA PIECZKĘ
Portal Kraj pisał również OD WIELU LAT JEST AKTORKĄ JEDNEJ ROLI. ODTWÓRCZYNI MARII ZIĘBY W „NA WSPÓLNEJ” MARTWI SIĘ O SWOJĄ KARIERĘ ZAWODOWĄ
