„Królowe życia” – prawdziwy hit TTV – przyniósł Dagmarze Kaźmierskiej tak ogromną popularność, że celebrytka od pewnego czasu jest zapraszana do udziału również w innych programach stacji., gdzie fani gwiazdy mogą poznać ją jeszcze bliżej.

Tak stało się właśnie w show „Orzeł czy Reszka”, gdzie Dagmara wraz z przyjaciółką – stylistką  Malwiną Wędzikowską pojechały wspólnie do Berlina. Niestety, program zakończył się w zupełnie niespodziewany – zarówno dla widzów, jak i samej ekipy realizatorskiej – sposób. Dagmara dostała telefon ze straszną wiadomością, która złamała jej serce.

Dagmara Kaźmierska w hicie TTV „Orzeł czy reszka”. Odcinek z jej udziałem zakończył się tragedią

Format programu TTV zakłada wyjazd dwójki przyjaciół lub pary na wakacje. Wydawałoby się, ze to super pomysł, jednak jest pewien haczyk – rzut moneta decyduje, czy podróżnicy spędzą czas w luksusie, czy będą musieli radzić sobie z bardzo ograniczonym budżetem. W programie wzięły udział właśnie Kaźmierska i Malwina Wędzikowska, które udały się do Berlina.

Odcinek był tak samo szalony i pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji jak sama Dagmara. Widzowie śmiali się do rozpuku z perypetii obu pań, jednak nagle stała się tragedia – Kaźmierska odebrała telefon, w którym usłyszała straszną wiadomość! Miało to miejsce podczas wspólnej wykwintnej kolacji.

Gdy tylko zakończyła rozmowę, celebrytka zalała się łzami. Malwina nie wiedziała, co się stało i zaczęła dopytywać o powody jej stanu. Okazało się, że nagle zmarła ukochana babcia Dagmary, Ela. Dagmara nie była w stanie dalej uczestniczyć w nagraniu, zeszła z planu i odcinek nagle zakończono.

Portal Kraj pisał również  ZNANA PODRÓŻNICZKA ZBULWERSOWAŁA SWOICH FANÓW PEWNYM WPISEM W SOCIAL MEDIACH. UZNALI, ŻE BAGATELIZUJE WAGĘ PEWNEJ CHOROBY

Przypomnij sobie  UWIELBIANA PRZEZ WIDZÓW UCZESTNICZKA „THE VOICE KIDS” MA ZNANEGO DZIADKA. DOSKONALE ZNA GO POKOLENIE DZISIEJSZYCH TRZYDZIESTOLATKÓW

Portal Kraj pisał również  GWIAZDA SERIALU „BARWY SZCZĘŚCIA” PO LATACH OTWARCIE PRZYZNAŁA SIĘ DO CIĘŻKIEGO UZALEŻNIENIA. WIE, ŻE WPŁYNĘŁA TYM NA SWOJE DZIECI