Dagmara Kaźmierska cieszy się niemała popularnością, zawdzięcza ją głównie programowi, w którym występuje. Ale oprócz telewizji gwiazda często gości na łamach portali internetowych, które żywo komentują jej poczynania. Dagmara chętnie udziela także wywiadów, w których często zdradza mrożące krew w żyłach kulisy swojego życia. Tym razem postanowiła podzielić się mroczną historią związaną z nałogiem, który bardzo utrudniał jej normalne funkcjonowanie. Był nim hazard.

- Grałam, dużo grałam. Czasem człowiek wygrał. (…) Dużo przegrałam. (…) I później już w Polsce też dużo. Więcej na maszynach. (...) Ale dobrze wszystko, już mam za swoje i już bym nie wrzuciła nigdy. Już nie jestem frajerem. Już bym w maszynę nie wrzuciła pieniędzy. Ale kiedyś po trzy doby od maszyny nie schodziłam – opowiedziała.

- Ja miałam swoje maszyny, miałam pół na pół maszyny, to sobie zawsze odbijałam. Na maszynach byś się dorobił. Już teraz nie, bo są zabronione, ale kiedyś się dorobiłeś, jeśli były twoje. Ale ktoś, kto grał to nie - dodała Kaźmierska, przyznając też, że rzeczywiście "popadła w hazard".

- Jakoś na szczęście z góry zrobili tak, że człowiek na chleb jeszcze ma, że wszystkiego nie przepuścił. Przez ten zły czas, co mnie nie było, to przestałam grać, a gdy wyszłam, to już nie grałam - wyznała Kaźmierska.

Jak informował portal: IMGW WYDAŁ OSTRZEŻENIE DLA PIĘCIU WOJEWÓDZTW. W NAJBLIŻSZYCH DNIACH TRZEBA BYĆ SZCZEGÓLNIE UWAŻNYM

Przypomnij sobie: BYŁA ŻONA MICHAŁA WIŚNIEWSKIEGO ZASKOCZYŁA WSZYSTKICH. OPUBLIKOWAŁA FILM ZWIĄZANY Z JEJ BYŁYM MĘŻEM. SPADŁA NA NIĄ FALA KRYTYKI

Kraj pisał również o: TAJEMNICZA PRZESZŁOŚĆ OJCA TADEUSZA RYDZYKA. TEGO WIĘKSZOŚĆ POLAKÓW NIE WIE O NAJSŁYNNIEJSZYM REDEMPTORYŚCIE W KRAJU