Była żoną Jacka Rozenka i producentką telewizyjną, w ciągu ostatnich lat walczyła z nowotworem piersi. Katarzyna Litwin zmarła właśnie z powodu raka 5 kwietnia tego roku, zostawiając w żałobie jedynego 28-letniego syna i byłego męża.
Producentka filmowa walczyła z chorobą do końca, dzielnie wspierana przez swojego syna. Do mediów trafił informacje o tym, jak wyglądały jej ostatnie momenty życia.
Ze śmiercią Katarzyny Litwin jak najtrudniej jest pogodzić się jednemu synowi Adrianowi, który wspierał mamę aż do końca. Jak donosi tygodnik „Życie na gorąco” młody mężczyzna stworzył zbiórkę internetową na rzecz leczenia mamy, dla której ostatnią szansą była protonoterapia w Monachium.
Katarzyna Litwin jak nie żyje. Była żona Jacka Rozenka i producentka filmowa zmarła z powodu raka piersi
Na ten cel potrzeba było aż 170 tysięcy złotych, a takimi pieniędzmi rodzina zmarłej nie dysponowała. Ostatni rok przed śmiercią dla Katarzyny Litwin jak był niezwykle ciężki, do czego sama przyznawała się między innymi w postach na Instagramie. Była jednak przekonana, że chcę dalej walczyć i żyć. Niestety, los zdecydował inaczej.
Śmierć byłej żony bardzo przeżywa Jacek Rozenek, z którym kobieta doczekała się syna. Okazuje się, że ostatnie momenty przed śmiercią Katarzyna Litwiniak spędziła w stolicy Kataru, mieście Doha, a wcześniej spędziła kilka tygodni w Monachium, gdzie poddała się specjalistycznemu leczeniu.
Jednak było już za późno, a stan chorej nieustannie się pogarszał. Według informatorów „Życia na Gorąco” na ostatnim etapie choroby producentkę wspierał przyjaciel Maciej Skwierawski.
Jak informował portal Kraj: NIE MA JUŻ Z NAMI MARTY OLSZEWSKIEJ. TA SMUTNA INFORMACJA NA TEMAT ŻONY BYŁEGO PREMIERA POJAWIŁA SIĘ NIESPODZIEWANIE
Przypomnij sobie: INFORMACJA O ŚMIERCI KRZYSZTOFA PENDERECKIEGO WPRAWIŁA W OGROMNY SMUTEK NIE TYLKO RODZINĘ, ALE TAKŻE WSPOMNIANYCH FANÓW KOMPOZYTORA
Portal Kraj pisał również: LEGENDA POLSKIEGO TEATRU I TELEWIZJI OBCHODZI DZIŚ 82. URODZINY. JEJ ROLE OD WIELU LAT SĄ KULTOWYM OBRAZEM POLSKIEJ KINEMATOGRAFII
