Mija już kilkanaście lat, odkąd Edyta Jungowska zasłynęła swoją rolą siostry Bożenki, której perypetie wywoływały uśmiech na twarzach widzów. Chociaż już od dawna nie gra w "Na dobre i na złe", w żadnym wypadku nie można powiedzieć, że się nudzi - znalazła bowiem hobby, którego mogą pozazdrościć jej inne gwiazdy. Co to takiego?

Jak potoczyły się losy sympatycznej pielęgniarki?

Chociaż aktorka już kilka lat temu na dobre zniknęła z polskiego show-biznesu, a tabloidy przestały się o niej rozpisywać, to są jeszcze wśród nas fani, którzy chętnie dowiadują się co słychać o Jungowskiej. Ta postanowiła podzielić się szczegółami ze swojego życia w programie "Dzień Dobry TVN". 

Jak się okazuje, Edyta wraz ze swoim partnerem - Rafałem Sabarą - już od 10 lat prowadzą... własne wydawnictwo! Ich przygoda rozpoczęła się dość niepozornie - od chęci nagrania przez Jungowską audiobooka opisującego bohaterkę stworzoną przez Astrid Lindgren - Pippi. 

Dzisiaj znana z roli Bożenki Edyta wspina się na wyżyny kariery - nie tylko nagrywa nowe audiobooki, ale także zajmuje się nieco mniej przyjemnymi aspektami prowadzenia firmy, takimi jak finanse czy spisywanie umów.

Jednak główne hobby Edyty, jakim jest aktorstwo, nie poszło w zupełną odstawkę - kobiecie zdarza się bowiem grać w... przedstawieniach, z którymi jeździ po całej Polsce!

Trzeba przyznać, że Jungowska w żadnym stopniu się nie ogranicza, a z jej strony z pewnością czeka nas jeszcze więcej zaskoczeń i wyjątkowych projektów.

Zobacz także: Początek roku oznacza nowe zobowiązania wobec ZUS-u. Za niestosowanie się do nich może grozić wysoka kara. O czym mowa

Może cię zainteresować: Majdanowie chwalą się w sieci romantycznymi zdjęciami z ciepłych krajów, które zrobił syn Małgosi. Fani są pod wrażeniem

Pisaliśmy również o: To nie jest dobra wiadomość dla uczniów. Podjęto decyzję w sprawie nauki zdalnej dzieci i młodzieży starszych klas