Kiedy w mediach po raz pierwszy pojawiła się informacja, że Katarzyna Bonda i Remigiusz Mróz są razem, internauci bardzo podchwycili ten temat.

Wiele osób zachodziło w głowę, czy dwójka najbardziej obecnie poczytnych polskich pisarzy może stworzyć dobry związek, który nie będzie opierał się na zazdrości o swoje dzieła.

Początkowo para bardzo chętnie i często dzieliła się w mediach informacjami na temat swojego związku. Oprócz publikowania zdjęć, Bonda i Mróz nierzadko opowiadali o swojej miłości.

Po początkowej fali związanej z tą informacją, później para nagle zaprzestała publikowania tak dużej ilości postów na swój temat.

Czujni internauci i czytelnicy szybko zaczęli spekulować, że ich związek tak szybko się skończył, jak się zaczął. Pojawiły się nawet głosy, że miało między nimi dojść do ,,konfliktu interesów".

Wytłumaczalne zniknięcie

Nic bardziej mylnego. Jak się okazało, nieobecność Bondy i Mroza w mediach spowodowana była ,,odcięciem się" w celu wydania kolejnych książek.

Kilka dni temu oficjalnej premiery doczekała się książka Bondy pt.: ,,Miłość leczy rany", natomiast nieco wcześniej Mróz wypuścił na światło dzienne pozycję ,,Iluzjonista".

Zdanie Bondy

42-letnia pisarka opowiedziała o tym, dlaczego na pierwszej stronie jej najnowszej książki pojawiła się dedykacja dla Remigiusza Mroza.

- Zadedykowałam tę książkę Remiemu. Cokolwiek nadejdzie, będę mu wdzięczna, bo to otwarcie się zawdzięczam jemu. Reszta jest naszą tajemnicą - powiedziała.

Brak wspólnych wywiadów nie jest dla Bondy problemem. Pisarka przyznała, że odciąga ją od tego konieczność zanurzania się w treść swoich najnowszych książek.

- Wspólne pojawienie się wywołało zainteresowanie, na które nie byliśmy gotowi. Żyję w bańce pisarskiej, siedzę przy tym swoim biureczku, nie mam telewizora. Nie miałam świadomości, że my jednak jesteśmy osobami publicznymi - dodała.

Popularne wiadomości teraz

"Zmieniłaś mężczyznę w kurę domową", krzyczy mama

Wdowa nie mogła zaznać spokoju i postanowiła odkopać miejsce, w którym spoczywał jej mąż. Ta historia przyprawia o ciarki nawet odważne osoby

Wielkie napięcie w „Dance, Dance, Dance”. Anna Mucha nieźle używa sobie na Kasi Stankiewicz, wokalistka ma dość uszczypliwości aktorki

Takie nieestetyczne plamki ma na ustach wielu z nas. W ten prosty sposób można sobie z nimi poradzić i pozbyć się na zawsze

Pokaż więcej

Zdanie Mroza

32-latek w równie ciepłych słowach wypowiadał się na temat swojej partnerki.

- Połączyła nas mocna płaszczyzna porozumienia. Oboje dotychczas mieliśmy dość grube skorupy, wznosiliśmy całkiem wysokie mury i projektowaliśmy skomplikowane zasieki, ale między nami te wszystkie rzeczy znikły niemal od razu - mówił.

Wiele osób zarzucało parze, że ich związek będzie kłócił się z ich zawodem. Niektórzy nawet twierdzili, że rywalizacja nie pozwoli im przetrwać. Mróz uważa jednak inaczej.

- Łączy nas partnerstwo połączone z rywalizacją. To pierwsze, by związek stał na równym, solidnym fundamencie. By dwie osoby wspierały się wzajemnie i były dla siebie oparciem. By nikt nie miał roli nadrzędnej, bo to przepis na tragedię. A pewna doza zdrowej rywalizacji też jest potrzebna - powiedział.

Przypomnij sobie: Karol Strasburger i jego młodsza o 36 lat partnerka doczekali się pierwszego dziecka

Jak informował portal "Kraj": Szósta edycja „Rolnik szuka żony” dobiega końca. Ci uczestnicy odnaleźli wielką miłość

Kraj pisał również o: Książę Karol żył w czworokącie. Na jaw wychodzą nowe, zaskakujące wszystkich fakty