Jak przypomina portal "Super Express", nie tak dawno Anna Mucha skrytykowała w sieci jedną z restauracji, w której za posiłek zapłaciła 700 zł. Aktorka nie ukrywała, że owoce morza, które zamówiła nie przypadły jej do smaku. Na wakacjach gwiazda "M jak miłość" zamiast wykwintnego dania w restauracji dostała do ręki parówkę. Jak była jej reakcja?

Opinia Anny Muchy

Po tym, jak Anna Mucha skrytykowała jedną z restauracji, gdzie zjadła posiłek za 700 zł, właścicielka lokalu zdradziła między innymi, że aktorka poprosiła o wystawienie faktury za kolację i nie zgłaszała obsłudze żadnych uwag względem zjedzonego posiłku. 

Teraz gwiazda "M jak miłość" wybrała się wspólnie z ukochanym na wakacje. Niestety od początku podróż nie przebiega po jej myśli. Nie zdradzając, gdzie wypoczywa, Anna Mucha przyznała w mediach społecznościowych, że pogoda mocno ją rozczarowała - nie tego się spodziewała.

Anna Mucha/Instagram @Anna Mucha
Anna Mucha/Instagram @Anna Mucha
Anna Mucha/Instagram @Anna Mucha

Do tego, kiedy zakochani Mucha i Wons szukali otwartej restauracji okazało się, że nic nie jest otwarte. Aktorka nie wiedziała, dlaczego wszystko jest pozamykane, czy powodem była "siesta", czy może "covid". Jedynym ratunkiem dla głodnej pary okazał się market, gdzie kupili sobie "po parówce".

Anna Mucha zademonstrowała nawet swoim fanom hot-doga własnej roboty, przygotowanego w samochodzie, podkreślając, że w każdej sytuacji trzeba umieć sobie poradzić. Dodała, że zje ten raczej mało wykwintny posiłek z apetytem.

Anna Mucha/Instagram @Anna Mucha
Anna Mucha/Instagram @Anna Mucha
Anna Mucha/Instagram @Anna Mucha

Myślicie, że parówka w bułce bardziej przypadnie jej do gustu niż owoce morza za 700 złotych?

To też może cię zainteresować: Nie milkną głosy wokół nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Czy faktycznie prezydent Andrzej Duda nie zamierza podpisać ustawy „lex TVN”

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wiadomo już jak będzie wyglądał zbliżający się rok szkolny 2021/2022. Rodzice nie kryją zaskoczenia ważną zmianą 

O tym się mówi w Polsce: Jeden wniosek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych powiększył świadczenia emerytalne o kilkaset złotych. Co trzeba zrobić by dostać więcej pieniędzy