Oczywiście, że nie, to niebezpieczne dla ich życia. Ale co, jeśli musisz pracować? Gdzie umieścić dzieci? Przedszkole? A może Twoi ulubieni dziadkowie? Jak znaleźć wyjście z bardzo trudnej sytuacji?
Na placu zabaw dwie panie w tym wieku kłóciły się zaciekle. Ich wnuki beztrosko biegały po placu zabaw i bawiły się z innymi dziećmi. Jednak rozmowa młodych dam z każdą minutą nabierała rozpędu.
Zostawiać dzieci z babcią, czy nie?
Czy zdajesz sobie sprawę, jak to będzie w przyszłości, gdy zacznie się spotykać w sali z rówieśnikami? Jeśli jest stale tylko z tobą, co najwyżej nauczy się poprawnie mierzyć babci ciśnienie. Dziecko musi komunikować się z rówieśnikami, z takimi samymi chłopcami i dziewczynkami. To tam będzie aktywnie rozwijał się niezależnie. Och, co ja ci będę tłumaczyć... - kobieta wypuściła powietrze, wstała z ławki i odeszła z wnukiem.
Ta interesująca dyskusja jest rzeczywiście bardziej złożona, niż się na pierwszy rzut oka wydaje. Z jednej strony powierzenie dziecka dziadkom to już zwycięstwo. Nie zapominaj jednak, że babcie mają swoje własne sprawy. Być może też pracują lub mają pewne problemy zdrowotne. Mówiąc najprościej, nie będą mogły biegać po placu zabaw jak szalone.
Ważne jest, aby uznać, że każda osoba ma swój własny stopień rozwoju. Ktoś może kompleksowo rozwinąć dziecko i aktywnie zapoznać go z naszą piękną planetą, a ktoś inny sobie poradzi z pomocą całodobowych bajek, które nie zawsze są wysokiej jakości i przydatne, i tonami słodyczy. „Ale to przecież nic nie kosztuje ”.
Oddawanie swoich dzieci babciom pod opiekę jest dla młodych rodziców wygodne, ale za każdym razem ktoś jest w tym układzie mocno stratny. Solidna i rzetelna babcia to same korzyści dla wnuka i jego rodziców, ale ona sama przechodzi swoistą powtórkę z rozrywki, zamiast cieszyć się wolnym czasem na emeryturze, zadbać o siebie i spotkać na ploteczkach. Gdy jednak babcia jest zaborcza i zawsze wie lepiej, nikt nie czerpie z tego korzyści. Więc jeśli sama oddajesz swoje dziecko babci pod opiekę, prosząc ją o pomoc, nie pouczaj jej potem, jak powinna zajmować się twoim dzieckiem, gdy uznasz, że robi coś źle. Sama się nim zajmuj!
